„To strasznie frustrujące! Olbrzymi cios!”
Kolejny olbrzymi problem dla trenera Schalke, Jensa Kellera. Uraz Jana Kirchhoffa jest poważniejszy niż się początkowo spodziewano. Wczoraj wypożyczony z Bayernu piłkarz opuscił z nogą w gipsie obóz przygotowawczy w Katarze…
O kulach kuśtykał wczoraj Jan przez korytarze hotelu. Siedem dni jego noga będzie w gipsie. W sumie czekają go trzy tygodnie przerwy. Dziś jest na leczeniu w Monachium.
Mierzący 1,95m piłkarz doznał urazu prawej nogi (więzadła) już w drugi dzień obozu przygotowawczego. W Janie pokładano duże nadzieje w kwestii wzmocnienia obrony Schalke, która już teraz ma na swoim koncie 28 straconych bramek!
Czy w tej kwestii Jermaine Jones (który miał odejść) będzie musiał zostać?
Doradca Jonesa na łamach Bildu: „Schalke dało słowo, że będzie mógł odejść”. Reprezentant USA negocjuje z kilkoma klubami, ale póki co nie podpisał jeszcze żadnej umowy.
Menadżer Horst Heldt: „póki co nie wygląda to na jakąś dłuższą przerwę. Dlatego też nie planujemy żadnych transferów”.
W pierwszym spotkaniu testowym w 2014 roku bez Kirchhoffa, Schalke wygrało 2:1 z Al Gharafa. Dwie bramki zdobył Adam Szalai. Natomiast po raz kolejny w tym sezonie przy stracie bramki zawinił bramkarz – Timo Hildebrand.
Obecnie uraz leczy również Kevin-Prince Boateng, który pracuje nad wzmocnieniem i stabilizacją kolana.
Pomimo wszystkich tych problemów, trener Keller jest bardzo zmotywowany: „jesteśmy nadal przekonani, że pod koniec sezonu zdobędziemy czwarte miejsce”.
Komentarze