Kiedy Franck Ribery oznajmił że przedłuża umowę na kolejnych 5 lat, w całym środowisku które otacza Bayern Monachium decyzja została przyjęta z wielką radością. O podpis Francka Ribery'ego walczyły takie kluby jak: Chelsea, Real Madrid, FC Barcelona czy Manchester United. Jednak sprawy osobiste i sportowe potoczyły sie nie po myśli Ribery'ego i być może z tych dwóch powodów Ribery podpisał umowę z FCB. Każdy pamięta jego udział w bardzo głośnej "sex-aferze" i kontuzje które przeszkodziły mu w grze w poprzednim sezonie.
Dzisiejszy dzień przyniósł ze sobą ciekawą informacje, jaką dostarczył Kicker. Według tego magazynu sportowego, w umowie Francuza zawarta jest klauzula 50 milionów euro odstępnego za Ribery'ego. Bayern nie czekał długo na przebieg wydarzeń i wydał opinię w której zaprzeczył że takowa klauzula widnieje w umowie.
Jeżeli Ribery powróci do swojej formy z sezonu 2006/2007 i zaczną po raz kolejny interesować nim sie giganci europejscy, taka klauzula może być jedyną możliwością na wyciągnięcie Francka z Bayernu Monachium.
Franck Ribery po podpisaniu umowy oświadczył że wyobraża sobie zakończenie kariery w Monachium i jeżeli umowa wygaśnie w 2015 roku, widzi możliwość przedłużenia jej o kolejne pięć lat.
źródło: tz-online.de
Komentarze