Na koniec 2009r. Uli Hoeneß zapowiedział swoje odejście z zarządu Bayernu Monachium- jeśli sprawa miałaby zależeć od Jürgena Klinsmanna to 56-latek dalej wykonywałby swoją pracę jako menadżer Bayernu Monachium. "Naszym życzeniem jest, by robił on dalej to co robi: Bo nie ma od niego lepszego. On ma niewiarygodne wyczucie do tej roli" powiedział trener FCB w wywiadzie dla monachijskiego dziennika z (sobotnie wydanie). "Potrzebne będą lata, by ktoś chociaż w przybliżeniu miał taką wiedzę i taki os do tego. Mamy nadzieję, że w tym roku będzie miał on na tyle dużo radości ze swojej roli, że pozostanie. Również dlatego pracuję" powiedział Klinsmann. dla którego Hoeneß jest nieoceniony w roli menadżera. Czuje on się "po prostu lepiej, gdy siedzi on obok mnie na ławce. Jest to duża zaleta. Jego oczy szkolone przez 30 lat są dla mnie niezastąpione". Klinsmann określa Hoeneßa nawet jako "mojego najważniejszego partnera do rozmów, mojego doradcę. Między nami powstała świetna chemia".
źródło: fcbayern.de
Źródło:
Komentarze