Dopiero co wczoraj Uli Hoeness powiedział w programie ‘Doppelpass’, że Luca Toni może odejść nawet za darmo, jeśli to miałoby zwrócić spokój na Sabener Strasse, ponieważ do tej pory nie było żadnych konkretnych ofert za Włocha. Jednak wypowiedź Hoenessa jak widać nie obeszła się bez echa w Europie.
Już na drugi dzień rosyjska gazeta ‘Sport Express’ napisała o tym, że Dynamo Moskwa jest zainteresowane pozyskaniem Toniego. Dalej piszą o tym, że Rosjanie są w stanie zaoferować Luce kontrakt opiewający na 6,5 mln euro rocznie. Również Benfica Lizbona miała wyrazić zainteresowanie napastnikiem Włoch.
Jednak szanse na pozyskanie przez Dynamo Toniego wydają się być minimalne. Z jednej strony Toni ciągle mówi o tym, że chce powrócić do swojej ojczyzny. Z drugiej zaś jego zarobki w Moskwie znacznie zmaleją.
Pewne jest tylko to, że Hoeness zbliżył się trochę do swojego celu: Toni jest na ustach wszystkich gazet, zainteresowanie nim wzrasta, a tym samym i presja na samym Luce by ten w końcu wybrał jeden z klubów, które go chcą – i wtedy w Monachium zapanuje spokój.
Komentarze