FC Bayern zapłacił za usługi Javi Martineza dumne 40 mln euro. Przy takiej kwocie niejeden klub poczuje pewien niedosyt. Hiszpański pierwszoligowiec Osasuna, w którym grał Javi za młodu domaga się odszkodowania w wysokości 800.000 za wyszkolenie piłkarza. FC Bayern nie ma zamiaru płacić tej sumy.
Teraz zgłosił się kolejny klub, który ma nadzieję iż otrzyma kawałek z tego wielkiego tortu. Wedle informacji jakie podaje ‘Sport; hiszpański trzecio-ligowiec Deportivo Berceo de Logrono chce sprawdzić czy im również nie należą się pieniądze za Martineza. „Przepisy w tej sprawie są strasznie zagmatwane, mało czytelne i dlatego też musimy sprawdzić wszystkie opcje” – tłumaczy vice-prezydent klubu Esteban Rubio.
Martinez jako sześci0-latek grał w Berceo. Za wyszkolenie w tym wieku nie przewiduje się odszkodowań przy transferach. „Jest granica wieku wynosząca dwanaście lat, której wtedy nie przekroczył. Grał u nas wcześniej” – Rubio dobrze zna ten przepis. Tym samym temat wydaje się zamknięty, ale…
Komentarze