Wiele niemieckich i zagranicznych źródeł jest przekonanych, że Bayern Monachium dokona w letnim okienku transferowym zakupu nowego środkowego napastnika.
Na przestrzeni kilku ostatnich tygodni w mediach przetoczyło się wiele nazwisk w kontekście wzmocnienia środka ataku ekipy rekordowego mistrza Niemiec w nadchodzącym sezonie 2023/2024.
Niedawno niemieckie i francuskie źródła poinformowały, że na celowniku Bayernu Monachium miał znaleźć się Randal Kolo Muani, który na co dzień jest związany kontraktem z Eintrachtem Frankfurt. Co więcej monachijczycy mieli już nawet przed mistrzostwami świata kontaktować się z 24-latkiem i jego otoczeniem.
Sam napastnik póki co nie podjął jeszcze decyzji o swojej przyszłości, ale możliwość podjęcia kolejnego wielkiego kroku w jego karierze ma być dla niego bardzo kusząca.
Niemniej jednak jak donosi niemiecki „Sky”, choć „Bawarczycy” rzeczywiście pozostają zainteresowani piłkarzem „Orłów”, to 5-krotny reprezentant francuskiej kadry narodowej nie jest wewnątrz bawarskiego klubu postrzegany jako „gorąca opcja” na lato 2023 roku.
To samo tyczy się zresztą Marcusa Thurama z Borussii M’Gladbach, który byłby dostępny na zasadzie wolnego transferu w lipcu. Mówi się, że mistrzowie Niemiec poszukują środkowego napastnika o innym profilu, który lepiej pasowałby do stylu gry zespołu prowadzonego przez Juliana Nagelsmanna.
Jednym z głównych kandydatów w dalszym ciągu pozostaje Harry Kane, którego umowa z Tottenhamem jest ważna jeszcze przez półtora roku. W przypadku Anglika należy jednak spodziewać się, że będzie to bardzo kosztowny transfer z racji na jego renomę i szacunkową wartość.
Komentarze