Wczorajszego popołudnia (czasu europejskiego) w ramach czwartej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej odbył się trzeci już mecz z udziałem zawodnika Bayernu Monachium.
Tym razem w akcji mogliśmy oglądać kolumbijską reprezentację narodową, której przyszło się mierzyć na wyjeździe w starciu towarzyskim z Japończykami. Pojedynek ten odbył się na stadionie Nissan Stadium w Jokohamie.
Ostatecznie Kolumbijczycy pod wodzą nowego selekcjonera − Carlosa Queiroza − pokonali swoich rywali 1:0. Pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem, zaś gol na wagę zwycięstwa padł dopiero w 64. minucie, kiedy to rzut karny wykorzystał Radamel Falcao.
Jedyny z zawodników Bayernu Monachium, który reprezentuje Kolumbię − James Rodriguez − wystąpił od samego początku i został zdjęty z boiska dopiero w 86. minucie.
Zanim pomocnik powróci do swoich obowiązków w klubie ze stolicy Bawarii, to jego reprezentację narodową czeka jeszcze w Seulu sparing z Koreą Południową. Pojedynek ten odbędzie się 26 marca o 12:00 (czasu europejskiego) na Seoul World Cup Stadium.
Kolumbia: Vargas – Machado, Mina, Sanchez, Palacios – Lerma, Barrios – James (86' Morelos), Villa (55' Zapata) – Muriel (78' Diaz), Falcao (81' Uribe)
REKLAMA
Bramki: 0:1 (64' Falcao)
Jak dobrze wiemy wczorajszego wieczoru swoje spotkanie rozgrywali także Francuzi. Początkowo Kingsley Coman miał zagrać od samego początku, ale uraz pleców sprawił, że zawodnik Bayernu wypadł z kadry na mecz z Mołdawią. Ostatecznie mistrzowie Świata zwyciężyli 4:1.
Komentarze