Nie jest żadną tajemnicą, że Bayern Monachium od kilku tygodni prowadzi negocjacje z Robertem Lewandowskim w celu przedłużenia jego kontraktu (obecny obowiązuje jeszcze przez dwa lata).
Zarówno sternicy Bayernu, jak i sam Robert Lewandowski niejednokrotnie już powtarzali, że toczą rozmowy w celu podpisania nowej umowy. Na ten moment Polak nie złożył jeszcze podpisu, ale jak sam podkreślił niedawno − obie strony są na bardzo dobrej drodze do zawarcia porozumienia.
Mimo wszystko z informacji do jakich dotarli niemieccy dziennikarze magazynu "Kicker" możemy dowiedzieć się, że w negocjacjach pojawiły się pewne komplikacje, zaś przysłowiową kością niezgody ma być długość kontraktu. Podczas gdy Robert oczekuje umowy do 2024 roku, to mistrzowie Niemiec oferują mu roczne przedłużenie kontraktu.
Powodem takiego podejścia bawarskiego klubu do całej sprawy jest nie tylko wiek naszego rodaka, ale i polityka klubu, albowiem "Bawarczycy" nie chcą oferować starszym piłkarzom (po 30. roku życia) dłuższych umów.
30-letni napastnik trafił na Allianz Arenę w 2014 roku na zasadzie wolnego transferu z Borussii Dortmund. Od tamtej pory Robert rozegrał dla Bayernu 242 spotkania, w których ustrzelił 191 bramek oraz zanotował 47 asyst. Ponadto "Lewy" może pochwalić się jeszcze między innymi pięcioma tytułami mistrza Niemiec.
Bez względu na wszystko można się raczej spodziewać, że prędzej czy później obie strony i tak dojdą do porozumienia.
Komentarze