Najbliższy rywal Bayernu w 1/8 finału Ligi Mistrzów, drużyna Arsenalu została upokorzona przez FC Liverpool w 25.kolejce rozgrywek Premier League.
Dla ekipy Arsene Wengera mecz mógłby się zakończyć już po pierwszej połowie, gdzie w wyniku fatalnej gry przegrywali aż 4:0. W drugiej części spotkania sytuacja na boisku nie uległa dużej zmianie, co FC Liverpool przypieczętował zdobyciem piątej bramki. W 69 minucie spotkania honor drużyny Arsenalu uratował Mikel Arteta pewnie wykonując rzut karny.
Wynik 5:1 na pewno nie napawa optymizmem kibiców Arsenalu przed pojedynkiem w kolejnej fazie Ligi Mistrzów, gdzie ich drużyna zmierzy się z obrońcą tytułu, Bayernem Monachium.
Komentarze