W ubiegły poniedziałek oficjalnie rozpoczęła się pierwsza w tym sezonie przerwa reprezentacyjna, w trakcie której rozegranych zostanie wiele ciekawych spotkań.
Przypominamy, że pierwotnie powołanych zostało 16 zawodników Bayernu Monachium, ale ostatecznie na zgrupowanie nie udał się Jamal Musiala. Wczoraj z kolei odbył się pierwszy mecz z udziałem zawodników niemieckiej kadry narodowej, gdzie powołanych zostało 4 graczy FCB.
Niemcy 1:4 (1:2) Japonia
Kibice niemieckiej reprezentacji narodowej z pewnością inaczej wyobrażali sobie ten sparing – ostatecznie nasi sąsiedzi zza Odry pokazali się wręcz fatalnie i zostali pokonani przez Japończyków na Volkswagen-Arenie w Wolfsburgu aż 4:1!
Warto wspomnieć, że mając na uwadze okazje bramkowe japońskiej reprezentacji, podopieczni Hansiego Flicka mogli przegrać o wiele wyżej! Jeśli mowa o honorowym trafieniu dla „Die Mannschaft”, to na listę strzelców jeszcze w pierwszej połowie wpisał się Leroy Sane.
W najbliższy wtorek niemieccy piłkarze staną przed szansą zadośćuczynienia tej wstydliwej porażki – na Signal Iduna Park w Dortmundzie, mistrzowie świata z 2014 roku podejmą Francję. Co do występu graczy Bayernu w starciu z Japonią, to ich liczby prezentują się następująco:
− Joshua Kimmich (90 minut)
− Leroy Sane (90 minut + 1 bramka)
− Serge Gnabry (81 minut)
− Thomas Mueller (17 minut)REKLAMA
Ukraina 1:1 (1:1) Anglia
Swoje spotkanie w ramach eliminacji do EURO 2024 rozegrali wczoraj z kolei piłkarze Anglii, którzy mierzyli się na wyjeździe z reprezentacją narodową Ukrainy. Koniec końców bój na Stadionie we Wrocławiu zakończył się podziałem punktów i remisem 1:1.
Jedynego gola dla drużyny „Lwów Albionu” zdobył Kyle Walker, któremu asystował napastnik Bayernu Monachium – Harry Kane (jako kapitan spędził na murawie pełne 90 minut). Podopieczni Southgate do akcji wracają we wtorek, kiedy to zagrają sparing ze Szkocją.
Komentarze