Konferencja: Coman doznał kontuzji mięśniowej

Już jutro o 15:30 na Allianz Arenie w Monachium, odbędzie się pojedynek w ramach 6. kolejki niemieckiej Bundesligi pomiędzy miejscowym Bayernem Monachium a Stuttgartem.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener monachijczyków – Julian Nagelsmann – odpowiadał na przeróżne pytania dziennikarzy. Jak zwykle nie mogło zabraknąć pytań o stan zdrowia poszczególnych graczy, czy też spraw związanych z klubem.

W nadchodzącym starciu rozgrywek Bundesligi, niemiecki szkoleniowiec najpewniej będzie zmuszony radzić sobie bez dwóch zawodników pierwszego składu. Nieobecny w dalszym ciągu pozostaje Bouna Sarr, któremu odnowił się uraz rzepki. Ponadto urazu mięśniowego nabawił się Kingsley Coman.

Jak można było się spodziewać, nie zabrakło też pytań o Stuttgart, czy też o formę swojego zespołu i niektórych graczy. Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia trener rekordowego mistrza Niemiec, to poniżej znajdziecie fragmenty jego wypowiedzi. Zachęcamy wszystkich chętnych do lektury!

Julian Nagelsmann na temat:

…kontuzji Comana:

„…King doznał kontuzji na treningu, w tej chwili przebywa na badaniu. Jest to uraz mięśniowy. Mamy nadzieję, że to nic poważnego”.

…meczu w Bundeslidze:

„…Droga powrotna do codzienności nie jest skomplikowana. Zremisowaliśmy dwa razy w Bundeslidze i nie jesteśmy na miejscu, na którym chcemy być”.

REKLAMA

…rotacji:

„…Będziemy rotować, będą pewne zmiany. Wszyscy są w dobrej kondycji i sprawności fizycznej. Josh też może grać. Wczoraj jego oko dość mocno spuchło, nabrało kolorów, ale dziś jest już lepiej i może grać”.

…Marcela Sabitzera:

„…On stanie się jeszcze lepszy. Poczynił kroki, jego pozycja jest wyraźnie lepsza. Fajne jest to, że zawsze chce być lepszy. Jego pozycja nie jest tak zależna od kolegi obok. Obecnie bardzo dobrze sprawdza się to w przypadku Josha i Sabiego”.

…Leona Goretzki:

„…Mamy też Ryana Gravenbercha, który nie zacznie jutro, ale ma duże szanse w najbliższych tygodniach. Jutro od samego początku zacznie Leon Goretzka”.

REKLAMA

…zgraniu trenera z podopiecznymi:

„…Zawsze chodzi o zgranie między zawodnikami a trenerem, nie ma sensu, jeśli ja dużo mówię, ale zawodnik nie ma chęci tego przyjąć, można być najlepszym dyrygentem czy chórzystą. Zawsze chodzi, aby dawać i brać. Wszędzie jest tak, że nikt nie lubi siedzieć na ławce. W zasadzie zawsze trzeba to moderować. Ważne jest, aby zawsze być zespołem, nie tylko wtedy, gdy świeci słońce”.

…tego, jak poważnej kontuzji doznał Coman:

„…To jest uraz mięśniowy. W najlepszym przypadku jest to naderwanie włókna, w najgorszym naderwanie mięśnia. Ale zakładam najlepsze i mam nadzieję, że to nic poważnego”.

…śmierci królowej Elżbiety II:

„…Moje kondolencje dla przyjaciół, znajomych i krewnych. Nie znałem jej osobiście, ale oczywiście uderza Cię to, gdy odchodzi znana osoba”.

…gry ofensywnej Bayernu:

„…Zdobyliśmy wiele bramek w pierwszych meczach i mieliśmy wystarczająco dużo szans również przeciwko Unionowi i Gladbach, których nie wykorzystaliśmy”.

…De Ligta:

„…Mimo młodego wieku ma już duże nazwisko i słusznie. Jego styl gry bardzo dobrze pasuje do mojej filozofii. Nie mam klasycznego wizerunku obrońcy, u mnie trzeba być aktywnym. Kiedy do nas trafił, nie był do końca sprawny fizycznie, ale teraz jest. Ale to samo dotyczy Upa i Luci, oni też mają po prostu chęć bronienia”.

REKLAMA

…Joshuy Kimmicha:

„…Myślę, że się rozwinął. W zeszłym sezonie często miał zbyt głęboką pozycję w moich oczach. Teraz Josh ma bardzo dobrą pozycję i jest też świetny w pressingu ofensywnym. Trzeba trochę pominąć ostatni sezon, był kontuzjowany przez cztery miesiące. Ale i tak sezon był dobry jak na okoliczności, inni poradziliby sobie znacznie gorzej. Ale po prostu było wokół tego zbyt wiele problemów”.

…meczu z Barceloną:

„…Ważne jest, aby zawodnicy, którzy grają, byli skoncentrowani. Każdy chce być mistrzem Niemiec, a my nie jesteśmy pierwsi. Każdy chce zagrać we wtorek i wygrać u siebie. Jeśli ktoś jutro założy hamulec ręczny, to we wtorek może założyć postojowy”.

…Leroya Sane:

„…Kontuzja Kinga nie ma wpływu na Leroya. Jutro i tak dalibyśmy mu odpocząć, bo przeciwko Interowi zagrał bardzo intensywnie. Mamy jednak Serge'a, Tela i Musialę, którzy grali mniej i są opcją do gry”.

…Stuttgartu:

„…Stuttgart gra bardzo zmiennie. Mają jasne zasady co do kontrataków, więc musimy się do tego dostosować. Tomas dobrze spisywał się przeciwko nam w zeszłym sezonie, kiedy miał okazję grać”.

…gry VfB:

„…Starają się wyciągnąć przeciwnika z centrum i przesunąć grę. Czasem obalają pressing przeciwnika. Nie da się tego przewidzieć w stu procentach”.