Już jutro o 20:45 Bayern Monachium w ramach rewanżowego starcia 1/4 finału Ligi Mistrzów zmierzy się na własnym podwórku z ekipą Sevilli.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener monachijczyków – Jupp Heynckes – odpowiadał na przeróżne pytania zgromadzonych na sali dziennikarzy. Jak zwykle nie mogło zabraknąć pytań o stan zdrowia poszczególnych zawodników czy spraw związanych z klubem.
Jupp z całą pewnością nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Manuela Neuera oraz Kingsley'a Comana. Niezdolny do gry w wyniku urazu kolana pozostaje także chilijski pomocnik – Arturo Vidal. Jak się dowiedzieliśmy Arturo ma wrócić do treningów w najbliższy czwartek.
Wbrew wszelkim pogłoskom trener bawarskiego zespołu potwierdził na konferencji, że gotowy do gry od samego początku jest Jerome Boateng, który podobnie jak David Alaba ukończył pełną sesję treningową. Mimo wszystko Austriak nie jest jeszcze gotowy, więc powinien zacząć mecz na ławce.
− David Alaba wraz z Jeromem Boatengiem ukończyli bez przeszkód pełną sesję treningową. Boateng nie odczuwa żadnego bólu, ale David nie trenował od kilku dni, więc moim zdaniem potrzebuje jeszcze nieco czasu − powiedział Jupp Heynckes.
− Według mnie Arturo Vidal będzie mógł powrócić do treningów w najbliższy czwartek. Rafinha zawsze grał bardzo dobrze ostatnimi czasy. Kiedy miał okazję grać, to był atutem dla zespołu − mówił dalej trener FCB.
REKLAMA
Jak zwykle 72-letni trener Bayernu odniósł się także do najbliższych rywali swojego zespołu, czyli Sevilli. Jupp zapowiedział, że klub musi być przygotowany na ofensywnie nastawionych Hiszpanów. Nie mogło też zabraknąć pytań odnośnie rozgrywek Ligi Mistrzów.
− Musimy być przygotowani na grającą ofensywną piłkę Sevillę. Oni potrafią dobrze grać pressingiem. Jednakże wiemy jak podejść do tego spotkania − dodał niemiecki szkoleniowiec.
− Liga Mistrzów jest bez wątpienia bardzo ważna i wyjątkowa dla każdego zawodnika i trenera. To najbardziej elitarne rozgrywki, to tutaj rywalizujesz z najlepszymi w Europie − dodał Heynckes.
REKLAMA
Korzystając z okazji ojciec sukcesu z 2013 roku nie szczędził pochwał pod adresem Arjena Robbena. Niemiec podkreślił, że Holender znajduje się obecnie w kondycji jak ponad pięć lat temu. Zgodnie z zapowiedziami sprzed kilku dni 34-latek powinien jutro zagrać od samego początku.
Jupp poruszył także kwestię Svena Ulreicha i jego wpływu na Bayern w ostatnich miesiącach. Heynckes określił 29-letniego golkipera jako jednego z najlepszych w Bundeslidze i monolit w defensywie Bayernu Monachium, który w trwającym obecnie sezonie niejednokrotnie zapewniał zwycięstwo.
− Futbol jest po prostu życiem Arjena Robbena. Jest tak sprawny jak miało to miejsce pięć lat temu. To typ zawodnika, którego chcesz mieć w ważnych i wielkich spotkaniach. Co do jutrzejszego meczu pokładam w nim mnóstwo nadziei − stwierdził trener Bayernu.
− Sven Ulreich stał się jednym z najlepszych bramkarzy w Bundeslidze. Zdobył uznanie wśród kibiców i mediów. To dla nas solidny fundament w obronie. Wygrał dla nas wiele spotkań w tym sezonie! − mówił dalej "Don Jupp".
Obecni na sali konferencyjnej dziennikarze poprosili 72-latka ponadto o kilka słów na temat stanu zdrowia Manuela Neuera, który od pewnego czasu trenuje już na murawie i z dnia na dzień zwiększa obciążenie treningowe. Korzystając z okazji Heynckes przybliżył także możliwe daty powrotów kontuzjowanych obecnie zawodników. Bardzo optymistyczną wiadomością jest wzmianka o Comanie i jego możliwym powrocie do kadry pod koniec sezonu.
− Obecna sytuacja Manuela jest bardzo pozytywna. Jego kontuzja została wyleczona w 100%, ale teraz chodzi o to, aby zwiększać jego obciążenie treningowe krok po kroku. Potem zobaczymy kiedy będzie mógł wrócić. Nadal jestem pewny co do tego, że nastąpi to jeszcze w tym sezonie − ujawnił Niemiec.
− Jesteśmy bardzo dobrze obstawieni i jesteśmy w dobrym stanie. Być może będziemy mieli do swojej dyspozycji także Kingsley'a Comana po 12 maja. Co do innych zawodników, to David powinien wrócić na sobotę, zaś Arturo na przyszły wtorek − podsumował Jupp Heynckes.
Komentarze