Stało się! Po kilku tygodniach oczekiwania spowodowanych przerwą zimową, powracają rozgrywki pierwszej niemieckiej Bundesligi. Już jutro rusza runda wiosenna!
Od ostatniego oficjalnego meczu o stawkę z udziałem piłkarzy rekordowego mistrza Niemiec minęło już wiele tygodni. Na całe szczęście już jutro o 15:30 podopieczni Hansiego Flicka wracają do akcji! Na samym początku rundy wiosennej monachijczykom przyjdzie zmierzyć się z ekipą stołecznej Herthy!
Miejscem nadchodzącego spotkania osiemnastej kolejki niemieckiej Bundesligi będzie Stadion Olimpijski w Berlinie, który w swojej jakże długoletniej historii wielokrotnie gościł już klub ze stolicy Bawarii – po raz ostatni podczas finału Pucharu Niemiec, kiedy to „Bawarczycy” pokonali RB Lipsk 3:0.
Sytuacja kadrowa w zespole rekordowego mistrza Niemiec nie jest zbyt ciekawa, lecz mimo wszystko Manuel Neuer i spółka są mocno zdeterminowani, aby w jak najlepszy możliwy sposób rozpocząć zmagania w rundzie wiosennej, zwłaszcza że ich rywale nie śpią i również ostrzą sobie zęby na paterę mistrzowską.
Bayern zdaje sobie doskonale sprawę, że Hertha w ostatnich latach stała się dla nich bardzo niewygodnym rywalem, o czym też świadczyć mogą wyniki. Niemniej jednak cel FCB jest jasny – zwycięstwo i rozpoczęcie 2020 roku z przytupem. Z kolei podopieczni Klinsmanna nie mają zamiaru poddawać się bez walki. Tym samym jutrzejszego popołudnia może nas czekać niezwykle emocjonujący spektakl!
Olympiastadion w Berlinie
Areną jutrzejszego meczu Herthy z Bayernem będzie legendarny już Stadion Olimpijski, na którym „Bawarczycy” mieli już okazję grać wielokrotnie zarówno w rozgrywkach ligowych, jak i starciach finału Pucharu Niemiec.
Mogący pomieścić 74,475 widzów obiekt w Berlinie został wybudowany w latach 1934-1936 i od tamtego okresu przeszedł kilka renowacji − najważniejsza z nich miała jednak miejsce w latach 2000-2004. Jako ciekawostkę można zaznaczyć, że koszt przebudowy i renowacji wyniósł wtedy łącznie 242 miliony euro!
Od 1963 roku swoje spotkania na stadionie tym rozgrywa Hertha BSC, zaś w 1974 roku na Olympiastadion odbyły się dokładnie trzy mecze MŚ. Na kolejnych mistrzostwach w 2006 roku obiekt ten gościł sześć spotkań Mundialu, w tym finał turnieju. Warto podkreślić, że stadion berlińczyków jest trzecim co do wielkości stadionem w całych Niemczech.
Misja mistrzostwo Niemiec
Podobnie jak przed rokiem Bayern przygotowywał się do rundy wiosennej w ośrodku Aspire Academy w Dosze. Choć w Monachium zostało kilku zawodników (wskutek kontuzji), to pobyt w Katarze był bardzo owocny, co też zostało potwierdzone przez Hansiego Flicka, który chwalił nie tylko warunki treningów, ale i również zaangażowanie swoich podopiecznych.
Ogółem rzecz biorąc przez kilka dni wspominanego wyżej obozu, mistrzowie Niemiec odbyli 14 intensywnych sesji treningowych. Na samym początku w dużej mierze koncentrowano się na przygotowaniu fizycznym, po czym główna uwaga sztabu szkoleniowego FCB skupiła się na aspektach taktycznych.
Po powrocie do kraju (10 stycznia) monachijczycy rozegrali mecz towarzyski z ekipą 1. FC Nuernberg. Jak można było się spodziewać szansę gry otrzymali nie tylko gracze pierwszego składu, ale i również wielu juniorów (w pierwszej i drugiej połowie szkoleniowiec bawarskiego klubu zdecydował się na dwie różne jedenastki).
Choć pierwsze 45 minut zakończyło się wynikiem 1:1, to ostatecznie sparing na Max-Morlock-Stadion zakończył się wysoką porażką „Bawarczyków” 5:2. Bramki dla „Gwiazdy Południa” zdobywali kolejno Alphonso Davies oraz Malik Tillman. Przy okazji warto wspomnieć, że w drugiej części spotkania rzut karny zmarnował Mickael Cuisance.
− Nie mogę być zadowolony z tego wyniku. W pierwszej połowie widziałem kilka rzeczy, które mi się podobały i kilka takich, które mi się nie spodobały. W drugiej połowie zostaliśmy nieco przytłoczeni – powiedział po meczu Flick.
REKLAMA
Jeśli natomiast mowa o sytuacji w tabeli Bundesligi, to obrońcy tytułu zakończyli zmagania w rundzie jesiennej na trzeciej lokacie. Bayern zdobył w sumie 33 na 51 możliwych do zdobycia punktów, zaś ich statystyki po siedemnastu kolejkach prezentują się następująco: 10 zwycięstw, 3 remisy, 4 porażki oraz bilans bramkowy 46:22.
Przeciętna runda jesienna
Berlińczycy podobnie jak monachijczycy na zimowe przygotowania udali się na obóz przygotowawczy poza Europę. Miejscem treningów podopiecznych Juergena Klinsmanna było Orlando w Stanach Zjednoczonych, gdzie zawodnicy klubu ze stolicy Niemiec wyciskali z siebie siódme poty.
W przeciwieństwie do „Bawarczyków” Hertha rozegrała dwa mecze towarzyskie. Pierwszy z nich odbył się jeszcze w USA, gdzie łupem berlińskiego klubu padł Eintracht Frankfurt (również udali się na obóz za Ocean) – ekipa „Starej Damy” pokonała frankfurtczyków 2:1, zaś obie bramki zdobył Alexander Esswein.
Z kolei przed tygodniem zespół prowadzony przez Klinsmanna podjął u siebie Pogoń Szczecin. Koniec końców sparing w Berlinie zakończył się skromnym zwycięstwem gospodarzy 1:0, zaś golem na wagę zwycięstwa popisał się Davie Selke. W przypadku obu spotkań trener Herthy dał szansę gry nie tylko graczom pierwszego składu, ale i również wielu juniorom.
− Pracowaliśmy bardzo ciężko w ostatnim czasie i podłożyliśmy świetne fundamenty, na których planujemy się opierać w nadchodzących tygodniach. Chcemy wrócić na właściwe tory. Skupiamy się na Bayernie i chcemy zaliczyć dobry start w rundzie wiosennej – powiedział niedawno Klinsmann.
Na ten moment Hertha BSC zajmuje dwunastą lokatę w tabeli ligowej pierwszej Bundesligi, zaś ich dorobek to 19 punktów – na wynik ten przełożyło się 5 zwycięstw, 4 remisy oraz 8 porażek. W przypadku bilansu bramkowego mówimy natomiast o 22 strzelonych oraz 29 straconych bramkach.
Bogata historia i tradycja budowana przez dziesiątki lat
Nie tylko Bayern Monachium, ale i również berlińczycy mogą pochwalić się niezwykle bogatą historią i tradycją spotkań na niemieckim podwórku. Aby się o tym przekonać, wystarczy tylko spojrzeć na statystyki prowadzone przez doskonale nam znany serwis „Worldfootball.net”.
Ze zgromadzonych do tej pory liczb możemy wywnioskować, że o wiele lepszym bilansem mogą pochwalić się piłkarze rekordowego mistrza Niemiec. Ogółem rzecz biorąc „Bawarczycy” stawali w szranki z Herthą przy 76 okazjach! Do tej pory monachijczycy triumfowali 43-krotnie, podczas gdy pozostałe pojedynki kończyły się 12 porażkami FCB i 21 remisami.
Ponadto jeśli mowa o bilansie bramkowym, to klub ze stolicy Bawarii ustrzelił w sumie 172 bramki i stracił ich dokładnie 88. Tym samym średnia goli zdobywanych w pojedynkach FCB i BSC wynosi dokładnie 3,42 na mecz, co tylko zwiastuje potencjalnie świetne widowisko w nadchodzącym starciu.
Sięgnijmy jednak pamięcią wstecz. Po raz pierwszy „Die Roten" mieli okazję zmierzyć się z „Die Alte Dame” 7 września 1968 roku. Tamtego dnia klub prowadzony przez Branko Zebeca ograł rywali ze stolicy Niemiec 3:0 po bramkach takich zawodników jak Starek, Mueller oraz Ohlhauser. W jedenastce klubu ze stolicy Bawarii znaleźli się ponadto jeszcze tacy legendarni piłkarze jak Sepp Maier, Franz Beckenbauer czy Georg Schwarzenbeck.
Ostatnie sześć spotkań:
Jak więc wynika z grafiki zamieszczonej powyżej, po raz ostatni obie ekipy miały okazję mierzyć się ze sobą nieco ponad pół rok temu, kiedy to zespół prowadzony jeszcze przez Niko Kovaca w meczu inaugurującym sezon Bundesligi 2019/20, zremisował z Herthą BSC 2:2.
Mimo sporej przewagi po stronie „Bawarczyków”, mistrzowie Niemiec nie byli w stanie wykorzystać większości swoich okazji bramkowych i zaprzepaścili okazję na pierwsze zwycięstwo ligowe. Obie bramki dla klubu ze stolicy Bawarii zdobył Robert Lewandowski, który przypomnijmy od tego pojedynku rozpoczął swój marsz po kilka rekordów strzeleckich w BL.
Okiem eksperta, czyli Martin Huć dla DieRotenPL
Z ogromną przyjemnością mam zaszczyt zaprosić Was do zapoznania się z opinią miłośnika Bayeru Leverkusen oraz wielkiego kibica niemieckiej Bundesligi. Martin Huć prywatnie jest dziennikarzem i redaktorem serwisu BayerLeverkusen.pl oraz dziennikarzem Radia Silesia.
− Siedemdziesiąte spotkanie obu ekip i Bayern z szansą na 40. wygraną w tych potyczkach. I chyba tak się właśnie stanie. Hertha to niesamowicie nierówny zespół, więc trudno przewidzieć, jak zagrają. Końcówkę rundy jesiennej mieli niezłą – cztery mecze bez porażki, w tym dwie wygrane i tyle samo remisów.
Oczywiście jednak to Bayern jest wielkim faworytem tego meczu i jeśli ma rozpocząć pogoń za Lipskiem, to nie może sobie pozwolić na starcie wiosny na stratę punktów. Uważać poza tym musi Lewandowski, który ma cztery żółte kartki, a za tydzień w końcu czeka ich trudny mecz z Schalke, a i Hertha i Bayern znajdują się wysoko wśród tych, które łapią często żółte kartki.
Sądzę, że będzie bez fajerwerków – za to solidna, spokojna wygrana trzeciej obecnie drużyny w tabeli i małe zmazanie plamy po sparingu z Norymbergą.
Gnabry i Lewandowski gotowi do gry
Wyjściowa jedenastka Bayernu Monachium na jutrzejszy pojedynek z drużyną Herthy BSC jak zwykle owiana jest wielką tajemnicą, więcej informacji na temat składu z całą pewnością poznamy dopiero jutro na kilka godzin przed spotkaniem.
Jedno jest pewne − w nadchodzącym starciu niemiecki szkoleniowiec będzie zmuszony radzić sobie co najmniej bez pięciu zawodników. Mowa jest rzecz jasna o długo nieobecnych piłkarzach jak Lucas Hernandez (pracuje już indywidualnie) oraz Niklas Suele (zerwane więzadło krzyżowe).
W kadrze zabraknie także Javiego Martineza (kontuzja uda) oraz Kingsleya Comana (kontuzja kolana). Na domiar wszystkiego zawieszony za żółte kartki jest Joshua Kimmich. Na całe szczęście gotowy do gry jest między innymi Leon Goretzka, który pauzował przez kilka tygodni w końcówce 2019 roku.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej trener Hansi Flick potwierdził również, że Serge Gnabry, który nabawił się problemów ze ścięgnem Achillesa na samym początku obozu w Dosze, trenował na pełnych obrotach i podobnie zresztą jak Robert Lewandowski jest jedną z opcji do w jutrzejszym starciu z berlińczykami.
– Sytuacja kadrowa została złagodzona. Robert Lewandowski wrócił do gry. Serge Gnabry również wrócił do nas, do tego z nową fryzurą. Obaj są gotowi do gry. Kiedy my trenowaliśmy w Dosze, to Robert pracował bardzo dobrze indywidualnie w Monachium – skomentował trener FCB.
W rozmowie z dziennikarzami szkoleniowiec bawarskiego klubu odniósł się również do innych piłkarzy, którzy są kontuzjowani. Z informacji Hansiego Flicka możemy dowiedzieć się, że najbliższy powrotu jest Lucas Hernandez, który w połowie października nabawił się poważnej kontuzji kostki.
– Najbliżej powrotu jest Lucas Hernandez. Jutro będzie trenował na boisku. Pragniemy go wprowadzić do treningów krok po kroku, nie mamy zamiaru naciskać. Javi i Coman wciąż potrzebują czasu. Celem jest, aby mieć wszystkich piłkarzy na pokładzie w lutym i marcu, kiedy rozpoczną się decydujące tygodnie angielskie – podsumował Flick.
Tobias Stieler rozjemcą zawodów w Monachium
Decyzją władz Niemieckiego Związku Piłki Ligowej pojedynek na Stadionie Olimpijskim w Berlinie poprowadzi znany nam wszystkim Tobias Stieler, który już wielokrotnie miał okazję sędziować spotkania z udziałem bawarskiego klubu.
Ogółem w swojej dotychczasowej karierze prawnik z Hamburga prowadził 23-krotnie mecze „Dumy Bawarii”, wliczając w to zarówno ligę jak i Puchar Niemiec (18 zwycięstw, 2 remisy, 3 porażki oraz bilans bramkowy 52:19). Po raz ostatni Niemiec miał okazję gwizdać starcie siódmej kolejki Bundesligi, kiedy to Bayern poległ 2:1 z TSG Hoffenheim.
38-latek licencję DFB otrzymał w 2004 roku, zaś spotkania ligowe Bundesligi prowadzi już od 2012 roku, kiedy to otrzymał zgodę na prowadzenie pojedynków w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech. Od 2014 roku jest sędzią międzynarodowym i ma na swoim koncie wiele potyczek w europejskich rozgrywkach.
W sezonie 2019/20 Steieler gwizdał już w ośmiu meczach 1. Bundesligi, zaś średnia not wystawionych przez „Kicker” wynosi 2,44. W tym okresie Stieler pokazał łącznie 21 żółtych oraz 4 czerwone kartki. Skład sędziowski:
Sędzia główny: Tobias Stieler
Asystenci: Gittelmann (Gauersheim), Dr Joellenbeck (Freiburg)
Czwarty arbiter: Steinhaus (Langenhagen)
Sędzia VAR: Welz (Wiesbaden)
Eksperci typują
Każdy z nas chciałby pewnie efektywnego i widowiskowego zwycięstwa Bayernu nad ekipą ze stolicy Niemiec, ale co myślą osoby z zewnątrz? Poniżej znajdziecie kilka typów piłkarskich ekspertów, dla których futbol to „chleb powszedni”.
Julia Kramek (Borussia.com.pl): 2:1 dla Bayernu.
Tomasz Urban (Eleven Sports): 2:1 dla Bayernu.
Marcin Borzęcki (TVP Sport): 3:1 dla Bayernu. Wyjazdy do Berlina nie leżą w ostatnim czasie Bayernowi, ale tym razem wycieczka powinna być dla nich szczęśliwa. Już pod koniec jesieni pokazali jakość, do nowego stylu gry pod wodzą Hansiego Flicka dołożyli też skuteczność i zbierali tego plony. Zdrowy jest Robert Lewandowski, do zdrowia powraca Serge Gnabry, więc jeśli obrońcy tytułu chcą jak najszybciej skrócić dystans do lidera, ze Stadionu Olimpijskiego powinni przywieźć trzy punkty. A z uwagi na dużą różnicę jakościową, jestem zdania że to im się właśnie uda.
Maciej Iwanow (Podcast Fussballgott): 3:1 dla Bayernu. Nie idzie Bayernowi z Herthą w ostatnich latach. Ale warto by było wykorzystać porażkę Gladbach. Łatwo jednak nie będzie. Hertha ma o wiele lepszy skład niż wskazuje na to pozycja w tabeli. W Bayernie za to szpital, Kimmich pauzujący za kartki, a Boa w pierwszym... Gospodarze mieli imponującą końcówkę rundy gdzie ostatnie trzy mecze zakończyli na zero z tyłu, podczas gdy Bayern wymęczył wygrane z Freiburgiem i Wolfsburgiem dzięki Zirkzee. Cała nadzieja w indywidualnych przebłyskach i... Klinsmannie. Za dobrze mu idzie ostatnio, jeszcze gotowy uwierzyć że jest dobrym trenerem.
Martin Huć (BayerLeverkusen.pl): 2:0 dla Bayernu.
Mateusz Majak (Eleven Sports): Remis 1:1.
Maciej Kruk (Eleven Sports): 2:0 dla Bayernu.
Michał Serafin (1. FC Kaiserslautern): 2:1 dla Bayernu. Berlin ostatnimi czasy jest trudnym terenem dla Bayernu. Juergen Klinsmannn tchnął nowego kalifornijskiego ducha w Herthe Berlin. „Klinsi” przed meczem zapowiedział, że jego drużyna będzie płonąc na boisku i nie da Bayernowi miejsca na rozwinięcie skrzydeł. Mimo wszystko jestem zdania, że przeważy indywidualna klasa piłkarzy Bayernu.
9-bramkowy szał w Berlinie
W historii pojedynków pomiędzy ekipą rekordowego mistrza Niemiec a Herthą BSC można wyróżnić wiele ciekawych spotkań. Wśród nich można wymienić przede wszystkim pojedynek 32. kolejki Bundesligi z sezonu 2002/03, który to miał miejsce dokładnie 10 maja 2003 roku.
Tamtego jakże ciepłego popołudnia monachijczycy wespół z berlińczykami zapewnili kibicom z całych Niemiec wielkie widowisko i prawdziwy rollercoaster emocji. Ostatecznie goście z Bawarii nie pozostawili swoim rywalom żadnych złudzeń i rozbili stołeczny zespół aż 6:3.
Wynik po pierwszych 45 minutach mógł przysparzać o ból głowy, albowiem kiedy zawodnicy schodzili na przerwę, to na tablicy wyników widniał rezultat 1:5 na korzyść FCB. Zarówno Bayern, jak i Hertha nie zamierzali jednak zwalniać tempa i w drugiej połowie fani byli świadkami kolejnych popisów strzeleckich piłkarzy obu drużyn.
Warto nadmienić, iż klub ze stolicy Bawarii miał już wtedy zapewniony tytuł mistrzowski, ale w żadnym wypadku fakt ten nie ostudził zapału ekipy prowadzonej przez legendarnego Ottmara Hitzfelda.
Bramki dla „Gwiazdy Południa” zdobywali wtedy Michael Ballack, Giovane Elber (hat-trick) oraz Claudio Pizarro (dublet). Pojedynek sprzed ponad 17 lat z całą pewnością zapadł w pamięci obecnego członka zarządu bawarskiego klubu – Olivera Kahna − który rozegrał tamtego popołudnia pełne 90 minut.
Garść ciekawostek:
− Bayern w minionym sezonie zdobył mistrzostwo kraju po raz siódmy z rzędu!
− Bayern wygrał 28 z 39 ostatnich spotkań w rozgrywkach Bundesligi.
− Bayern wygrał 3 ostatnie mecze w Bundeslidze.
− Bayern na wyjazdach w tym sezonie BL ugrał 14 na 24 możliwych do zdobycia punktów.
− Bayern począwszy od 2000 roku wygrał Bundesligę 13-krotnie.
− Bayern póki co ugrał 33 punkty po siedemnastu kolejkach i zajmuje 3. miejsce w tabeli.
− Bayern jest pierwszy w Bundeslidze pod względem oddanych strzałów w tym sezonie (316).
− Bayern może pochwalić się najlepszą skutecznością wykonanych podań w Bundeslidze (88%).
− Bayern pod względem przebiegniętych kilometrów tym sezonie BL jest dziesiąty (1,954.5 km).
− Bayern od momentu rozpoczęcia sezonu 2019/20 wygrał 18 z 26 spotkań (5 porażek i 3 remisy).
− Bayern zdobył co najmniej 2 bramki w 9 z 11 ostatnich meczach domowych w Bundeslidze.
− Bayern posiada drugą najlepszą ofensywę w tym sezonie ligowym (46 strzelone bramki).
− Bayern jest niepokonany w 17 z 18 ostatnich spotkań z Herthą (wszystkie rozgrywki).
− Hertha w swojej długoletniej historii tylko dwa razy sięgała po tytuł mistrza Niemiec.
− Hertha póki co ugrała 19 punktów po siedemnastu kolejkach i zajmuje 12. miejsce w tabeli.
− Hertha od momentu rozpoczęcia sezonu 19/20 wygrała 7 z 19 spotkań (8 porażek i 4 remisy).
− Hertha w meczach domowych w tym sezonie ugrała 10 z 24 możliwych do zdobycia punktów.
− Hertha przed rokiem o tej samej porze zajmowała 8. lokatę z dorobkiem 24 punktów.
− Hertha zachowała czyste konto w 3 ostatnich meczach ligowych.
− Hertha zdobyła co najmniej 2 bramki w 3 ostatnich meczach przeciwko Bayernowi.
− W tabeli wszech czasów Bayern zajmuje pierwsze miejsce z dorobkiem 3.720 punktów.
− W tabeli wszech czasów Hertha zajmuje dwunaste miejsce z dorobkiem 1.652 punktów.
− Bilans 6 ostatnich pojedynków Bayernu z Herthą to 2 zwycięstwa, 3 remisy i porażka.
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a BSC padło 16 bramek (z czego 8 zdobył Bayern).
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a BSC sędziowie pokazali 16 żółtych i 1 czerwoną kartkę.
− Po raz ostatni Hertha ograła Bayern 28 września 2018 roku w Bundeslidze (2:0 dla Herthy).
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,35.
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 893,65 milionów euro.
− Kadrę Herthy wycenia się obecnie na sumę 205,70 milionów euro.
− Najbardziej wartościowymi zawodnikami w kadrze Bayernu są Gnabry i Kimmich (po 80 mln €).
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Herthy jest Lukebakio (21 mln €).
− Hansi Flick będzie musiał sobie jutro radzić m. in. bez Lucasa, Suele, Comana i Kimmicha.
− Hansi Flick w swojej karierze trenerskiej nie miał jeszcze okazji grać przeciwko drużynie Herthy.
− Hansi Flick jako trener nie miał okazji mierzyć się jeszcze z Juergenem Klinsmannem.
− Juergen Klinsmann musi jutro radzić sobie bez kontuzjowanego Arne Maiera.
− Juergen Klinsmann w swojej karierze trenerskiej nie miał jeszcze okazji grać przeciwko Bayernowi.
− Juergen Klinsmann jako trener nie miał okazji mierzyć się jeszcze z Hansim Flickiem.
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Lewandowski (30 bramek).
− Najlepszymi strzelcami Herthy we wszystkich rozgrywkach są Ibisevic oraz Lukebakio (po 5 goli).
− Obecnym królem strzelców Bundesligi jest Robert Lewandowski (19).
− Najlepszym asystującym w tym sezonie Bundesligi jest Mueller (11 asyst).
− Najczęściej oddającym strzały zawodnikiem w Bundeslidze jest Robert Lewandowski (78 strzałów).
− Najwięcej kontaktów z piłką zaliczył w tym sezonie ligowym Joshua Kimmich (1671 kontaktów).
− Lewandowski jest trzecim najlepszym strzelcem w historii rozgrywek niemieckiej Bundesligi.
− Lewandowski (221 bramek) do drugiego w klasyfikacji wszech czasów Fischera traci 47 siedem goli.
− Neuer jest drugim najskuteczniejszym bramkarzem w historii Bundesligi (185 czystych kont).
− Tylko Oliver Kahn posiada więcej czystych kont na swoim koncie (204).
− Joshua Zirkzee zdobył dwie bramki w lidze w zaledwie 3 minuty (rekord Bundesligi).
− Juergen Klinsmann od lata 2008 roku do kwietnia 2009 roku pełnił funkcję trenera Bayernu.
− Dodi Lukebakio zdobył łącznie 5 bramek w 3 spotkaniach przeciwko Bayernowi.
Kursy bukmacherów: Hertha (8.50), remis (5.85), Bayern (1.32)
Mecze Bayernu, Ligi Niemieckiej i wszystkie najważniejsze spotkania możecie obstawiać w serwisie naszego sponsora: PZBUK.
Komentarze