Spekulacje dotyczące zmian po odejściu Louisa van Gaala nabierają tempa. Powrót między słupki Hans-Jörga Butta, który zakończy prawie 3. miesięczny epizod Thomasa Krafta, jest już niemalże pewny. Teraz holenderskich mediach zrobił się szum, po tym jak Sport1.nl wywróżył powrót na boiska Eredivisie chorwackiego pomocnika FC Bayernu - Danjiela Pranića.
Popularny Dani zasilił Bayern w 2009. roku i był jednym z pierwszych życzeń van Gaala. Wśród kibiców wzbudzał sympatię, ponieważ z własnej kieszeni zdecydował się dołożyć do transferu, aby móc założyć koszulkę Bayernu. Zdaniem wielu, nie spełnił oczekiwań. Teraz może się okazać, że w przyszłym sezonie będzie zbędny, a po cichu mówi się, że Jupp Heynckes nie widzi go w swojej drużynie. Naturalnym byłby więc powrót tam, gdzie szło mu najlepiej, czyli do Holandii.
Jednak to nie Heerenveen jest zainteresowane jego usługami. Mowa tu o znacznie większym i bardziej utytułowanym klubie - Ajaxie Amsterdam. W drużynie prowadzonej przez Franka De Boera pojawił się wakat, po tym jak do Mediolanu przeprowadził się Urby Emmanuelson.
Cena jaką gotowi są zapłacić Holendrzy to 4mln €. Bayern może wykorzystać też Danijela jako kartę przetargową w negocjacjach transferowych dotyczących przenosin na Allianz Arenę Gregorego van der Wiela.
29-latek rozegrał 69 spotkań w barwach FC Bayernu, zdobył jedną bramkę i zaliczył 9 asyst. Jego zmorą okazała się uniwersalność - trener wykorzystywał go jako zapchajdziurę, co nigdy nie jest łatwe dla zawodnika grającego na najwyższym szczeblu i utrudnia odnalezienie swojego rytmu.
Komentarze