Jeśli spojrzymy na obecny skład Bayernu Monachium, to w pierwszym zespole możemy wyróżnić dokładnie trzech środkowych obrońców. Mowa rzecz jasna o takich zawodnikach jak Suele, Boateng oraz Hummels.
Od początku sezonu można zauważyć, że trener Niko Kovac niemalże zawsze stawia na Niklasa Suele, który jeszcze w poprzednim sezonie pełnił raczej rolę zmiennika Jerome'a Boatenga czy też Matsa Hummelsa. W obecnej kampanii uległo to jednak zmianie.
Odkąd obowiązki szkoleniowca pierwszej drużyny "Gwiazdy Południa" przejął 47-letni Chorwat, to Niko sukcesywnie stawia na Suele, który ma już na swoim koncie 23 spotkania licząc wszystkie rozgrywki. Dla porównania Jerome ma ich 18, zaś Mats o dwa mniej.
Jak się dowiedzieliśmy Kovac oficjalnie zadeklarował w rozmowie z dziennikarzami, że obecnie bossem obrony klubu ze stolicy Bawarii jest Suele. Pozostała dwójka stoperów będzie musiała walczyć ze sobą o miejsce obok swojego młodszego kolegi. Bez względu na wszystko Niko szanuje ich wszystkich jednakowo.
– Niklas jest obecnie numerem jeden, jeśli chodzi o środek naszej obrony przed Jeromem oraz Matsem – powiedział wprost trener "Gwiazdy Południa".
Waszym zdaniem Kovac postępuje dobrze dając grać Niklasowi w niemalże każdym spotkaniu od początku? Czy jednak sądzicie, że duet stoperów powinien nadal tworzyć Boateng i Hummels? Serdecznie zachęcamy do udziału w dyskusji.
Komentarze