Nie od dziś wiadomo, że Bayern Monachium rozgląda się za klasowym następcą Juppa Heynckesa, który niewykluczone, że zgodnie z umową opuści Bayern po zakończeniu tego sezonu.
Przez klub ze stolicy Bawarii każdego dnia przewija się wiele nazwisk, które łączy się z Bayernem w kontekście objęcia posady trenera po odejściu Juppa Heynckesa.
Jednym z takich trenerów, który usilnie jest "wpychany" przez media do klubu jest Niko Kovac, czyli aktualny szkoleniowiec ekipy Eintrachtu Frankfurt. Były zawodnik FCB kilkukrotnie był już łączony z Bayernem.
Mimo wszystko zarówno sternicy Eintrachtu Frankfurt jak i sam Niko Kovac zaprzeczają jakoby coś było na rzeczy i Bayern kontaktował się z Chorwatem w kwestii zastąpienia 72-letniego Heynckesa.
– Nie było kontaktu z Bayernem Monachium. Mogę was o tym zapewnić we 100 procentach – powiedział bez ogródek Niko Kovac.
– Tak jak dziś, tak i w przyszłym sezonie będę trenerem Eintrachtu Frankfurt, ponieważ moja umowa z tym klubem obowiązuje do końca czerwca 2019 roku – podsumował Chorwat.
REKLAMA
Warto również nadmienić, iż wedle słów wypowiedzianych przez Rummenigge jakiś czas temu – następcą Juppa zostanie z całą pewnością niemiecki trener. Monachijczycy wciąż liczą, że Heynckes zdecyduje się zostać rok dłużej.
Komentarze