Rzadko kiedy Joshua Kimmich opuszcza plac gry, a jeszcze rzadziej ma to miejsce w pierwszej części gry. Reprezentant Niemiec, z powodu urazu, zagrał dzisiaj tylko 40 minut w spotkaniu z Eintarchtem Frankfurt.
Joshua Kimmich znalazł się w wyjściowej jedenastce Bayernu na mecz z Eintrachtem Frankfurt, ale nie dotrwał do końca pierwszej połowy. Po około 40 minutach musiał opuścić boisko z powodu urazu. Na razie nie jest wiadome, jak poważna jest kontuzja.
Przed dzisiejszym meczem, Vincent Kompany nie był pewien, czy Kimmich będzie mógł zagrać. Ostatecznie Niemiec rozpoczął spotkanie w podstawowym składzie, ale już w pierwszej połowie usiadł na murawie i nie był w stanie kontynuować gry. Zastąpił go Leon Goretzka.
Max Eberl, dyrektor sportowy Bayernu, skomentował sytuację w rozmowie z DAZN.
- Mamy nadzieję, że to nic poważnego. Ale nie możemy mieć pewności, bo Jo nie schodzi z boiska bez powodu.
Z kolei prezydent klubu, Herbert Hainer, dodał, że pierwsze informacje są optymistyczne.
- Lekarze mówią, że nie wygląda to na poważny uraz. Na razie możemy być raczej spokojni.
Jamal Musiala również zakończył mecz wcześniej, schodząc z boiska tuż po zdobyciu bramki na 3-0 w 82. minucie. W jego przypadku była to jednak jedynie ostrożność ze strony sztabu medycznego.
Komentarze