Letnie okienko transferowe w sezonie 2020/21 dobiega już końca. Europejskie kluby na dokonywanie ruchów na rynku transferowym mają jeszcze raptem dwa dni.
W przypadku Bayernu nieustannie spekuluje się o kilku ruchach na rynku transferowym. Mówi się, że stolicę Bawarii może opuścić jeszcze między innymi Javi Martinez, podczas gdy odejście Svena Ulreicha może zostać potwierdzone jeszcze dziś.
Jeśli zaś mowa o wzmocnieniach, to media spekulują o 2-3 piłkarzach. Niedawno mówiło się, że jednym z głównych kandydatów do gry w Monachium ma być Andrej Kramaric, który na co dzień występuje w zespole obecnego lidera Bundesligi, czyli TSG Hoffenheim.
Mimo wszystko według plotek dziennika „Bild” łączny pakiet transferowy Chorwata był zbyt wysoki, dlatego też „Bawarczycy” mieli wycofać się z walki o pozyskanie 29-latka, który może zagrać na niemalże każdej pozycji w ofensywie.
− Oczywiście rozmawiamy na temat drużyny, która na ten moment jest najlepszą ekipą na całym globie. Czuję się jednak dobrze w Hoffenheim i nie muszę nigdzie odchodzić − powiedział Kramaric.
− Niemniej jednak schlebia mi to, że najlepszy klub na świeci interesuje się moją osobą i chce mnie ściągnąć − podsumował obecny król strzelców Bundesligi.
REKLAMA
Komentarze