W zeszłym tygodniu podczas gali w Zurychu ogłoszone zostały wyniki w ramach corocznego plebiscytu The Best FIFA Football Awards 2020. Niektóre wybory z pewnością były zaskakujące.
Jak już wielokrotnie podkreślaliśmy Piłkarzem Roku FIFA został wybrany najlepszy strzelec Bayernu, czyli Robert Lewandowski. Ponadto tytuł Bramkarza Roku przypadł Manuelowi Neuerowi.
Niestety, ale jeśli mowa o wyborze Trenera Roku, to ku zaskoczeniu kibiców, piłkarzy i nie tylko, wybór padł na Juergena Kloppa. Ostatnio w podcaście „Einfach mal Luppen” swojego głosu na temat FIFA Awards użyczył Toni Kroos, który odniósł się do wspomnianej wyżej gali i nagród.
− Robert Lewandowski absolutnie zasługiwał na to, aby zdobyć tytuł Piłkarza Roku FIFA − powiedział Kroos.
− Co do wyboru Trenera Roku, to oczywiście zarówno Juergen, jak i Hansi są dobrymi trenerami, ale mając na uwadze sukcesy - Klopp też był zaskoczony - to była niespodzianka. Nie dał się tego ukryć. Z drugiej strony nie ma to aż takiego znaczenia − mówił dalej.
− Hansi Flick jest dla mnie Trenerem 2020 roku. On po prostu zrobił ze swojej drużyny zdobywcę potrójnej krony, drużynę - jeśli pominąć może 1-2 pierwsze miesiące - która przejeżdżała się przez każdą ekipę i rzadko zdobywała mniej niż 4 bramki − kontynuował Niemiec.
REKLAMA
Pozostając jeszcze w temacie Hansiego Flicka, pomocnik Realu Madryt podzielił się również anegdotką związaną z trenerem monachijczyków, która dotyczyła Mundialu w 2014 roku.
− Miałem raz problem z Hansim w kadrze narodowej. Podczas Mundialu w 2014 roku obudził mnie kilka razy i wysłał na śniadanie, ponieważ lubiłem je opuszczać. Nie uważałem, że to zabawne, ale przymykałem oko − podsumował Toni Kroos.
Komentarze