Wywiad został przeprowadzony po meczu play-off reprezentacji U21 Niemiec z ich francuskimi rówieśnikami. Stawką jest udział w ME 2009 w Szwecji. Toni Kroos jest jedną z ważniejszych postaci w tym zespole narodowym. Aby przebić się w Bayernie nie pojechał Pan z kolegami na ME U19, gdzie Niemcy sięgnęli po tytuł. Teraz możliwe, że te sam przebieg wydarzeń będzie miał miejsce w kadrze U21.
Byłoby szkoda, ponieważ to mecze na najwyższym poziomie. W dodatku taki turniej z najlepszymi zespołami Europy daje dużo doświadczenia. I chcę to przeżyć.
Sami Khedira ze Stuttgartu i Marko Marin z Gladbach musieli z powodu kontuzji opuścić zgrupowanie. Teraz większa odpowiedzialność spadła na Pana?
Biorę na siebie ten obowiązek i oczekuje od własnej osoby dobrej gry. Będę próbował poprzez pojedyncze akcje przejąć inicjatywę w meczu i wychodzę z założenia, że go wygramy.
W porównaniu do kadry U17, której był Pan kapitanem, nic się nie zmieniło?
W zespole U21 mamy zawodników, którzy są ode mnie nawet 4 lata starsi. Jakość drużyny jest wyższa, ponieważ prawie wszyscy to bundesligowcy.
Którzy grają także w swoich klubach. Czy z zazdrością patrzy Pan na swoich kolegów Khedrie, Ozila czy Marina?
Nie. Bayern to najlepszy klub w Niemczech. Wydaje mi się, że oni także z chęcią chcieliby zagrać w Monachium.
Już od 7 tygodni nie rozegrał Pan spotkania w barwach FCB...
Oczywiście byłoby lepiej, gdybym nabierał coraz więcej doświadczenia w meczach. Nie sądzę jednak aby moja sytuacja była dramatyczna. Jestem zdrowy, dobrze się czuję. I to nie jest tak, że nie robię nic w Monachium. Zanim pojechałem na zgrupowanie rozegrałem mecz dla amatorów Bayernu i wyszło całkiem nieźle.
Czy DFB dobrze się z Panem obchodzi, mimo, że uchodzi Pan za największy niemiecki talent i nigdy nie został powołany do pierwszej reprezentacji?
Oczywiście. Takie ważne mecze jakie rozgrywamy teraz mogą mi dać tyle samo co występy w pierwszym zespole narodowym. Uważam, że zespół U21 może być dobrą trampoliną do pierwszej reprezentacji.
Podpisał Pan kontrakt reklamowy z Adidasem. Jako reklamodawca, jest pan na takim samym poziomie jak Ballack i Messi...
To wielkie uznanie. Okazuje się, że moje osiągnięcia są dostrzegane.
A kiedy będzie pan piłkarsko dorównywał gwiazdom Chelsea i Barcelony?
Mam nadzieję, że tak szybko jak to możliwe. Myślę jednak, że muszę doskonalić się w każdej dziedzinie piłkarskiego rzemiosła. Jeśli wszystko będzie szło dobrze, będę zadowolony z osiągnięcia ich poziomu.
Tego także dokonać może Pana brat Felix, którym ostatnio interesuje się Real Madryt...
Jeśli miałby zmieniać klub na pewno wiedziałbym o tym. Tak jednak nie jest. Dobrze czuje się w Rostocku. W sobotę strzelił pierwszego gola dla drużyny seniorów. Uważam, że na początek Hansa jest dla niego odpowiednim klubem.
Kto pierwszy wywalczy stałe miejsce w składzie: Toni w Monachium, czy Felix w Rostocku?
Toni Kroos w Bayernie.
Źródło: bild.de
Źródło:
Komentarze