Legendarny lekarz ostro krytykuje Bayern: To już nie rodzina!

W historii Bayernu Monachium wyróżnić można wiele legendarnych postaci. Do ich grona z pewnością zaliczyć można lekarza Hansa-Wilhelma Mueller-Wohlfahrta.

Hans-Wilhelm Mueller-Wohlfahrt przepracował w Bayernie wiele lat i zawsze był identyfikowany jako jedna z najbardziej lojalnych i zasłużonych dla klubu osób.

Niemniej jednak ostatnio Niemiec udzielił obszernego wywiadu, w którym skrytykował obecny Bayern i wrócił również pamięcią do wydarzeń sprzed lat. Zdaniem jednego z najlepszych lekarzy sportowych w historii piłki (leczyło się u niego wiele gwiazd innych dyscyplin), Bayern nie jest już rodziną jak dawniej, a dawne wartości po prostu zanikają…

– Kiedy patrzę dziś na drużynę, brakuje mi identyfikacji wielu zawodników z klubem. To jest uczucie!  Bayern był kiedyś rodziną, ale dziś staje się coraz bardziej wielką firmą. Zawodnicy plasują się na skali wartości w zależności od opłaty transferowej – powiedział Mueller-Wohlfahrt.

– Postrzegam siebie jako cichego obserwatora. Chciałbym wielokrotnie interweniować, aby pomóc w problemach medycznych. Takie były moje przemyślenia. Nadal utrzymuję przyjazne stosunki z Ulim i kilkoma innymi osobami – dodał.

Legendarny doktor, który swego czasu z racji na swoje metody leczenia był nazywany dr. Frankensteinem zdradził, że w sezonie 2008/09 był o krok od odejścia, ale wówczas został zatrzymany przez Hoenessa.

– Pod wodzą Juergena Klinsmanna chciałem odejść, ale Uli Hoeness powiedział: Nie ma mowy! Cofnij się na chwilę, ale zostaniesz z nami – mówił dalej.

– Ale musiałem działać pod wodzą Guardioli, Uli nie był dostępny. Straszny skandal w Porto głęboko mnie dotknął. Spodziewałem się, że obecne kierownictwo klubu poprze mnie ze względu na moje zasługi. Oskarżenie było takie, że to ja byłem winny porażki. To absurd! Nie mogłem tego zaakceptować – podsumował Hans-Wilhelm Mueller-Wohlfahrt.

Przypomnijmy jeszcze w czym rzecz, jeśli mowa o Guardioli – po porażce Bayernu 1:3 w pierwszym meczu w Liga Mistrzów z Porto, Wohlfahrt został oskarżony przez Pepa na zgromadzeniu zespołu i obrzucony winą za porażkę i wiele kontuzji. Dzień później doktor podał się do dymisji i odszedł, jako że Uli Hoeness nie był mu w stanie pomóc (po karze więzienia był „tylko” koordynatorem młodzieży). Po dwóch latach i rozstaniu z Katalończykiem, legendarny lekarz ponownie wrócił do klubu.