Na dzisiejszym porannym treningu kontuzji nabawili się Rafinha i Xherdan Shaqiri. Brazylijczyk ma uszkodzoną jedną komorę stawu skokowego i już za 3 dni powinien wrócić do treningów z pełnym obciążeniem. Jego obecność w Moguncji stoi pod znakiem zapytania, jednak nie jest wykluczona. Podczas treningu 27-latek przewrócił się, a na jego twarzy od razu pojawił się wyraz bólu. Przy pomocy kolegów został posadzony w melexie, którym pojechał do dr. Hansa-Wilhelma Muellera-Wohlfahrta.
Podobnej kontuzji nabawił się Shaqiri. Młody Szwajcar również zawitał do gabinetu lekarskiego. Jego uraz jest jednak trochę bardziej skomplikowany i przez najbliższe 5 dni nie będzie w ogóle trenował. Jego wyjazd na mecz z FSV Mainz jest wykluczony.
Komentarze