Christian Lell pod sam koniec okienka mógł wylądować w Stoke City. Jednak transfer prawego obrońcy się nie powiódł, gdyż ten nie powiedział ‘tak’. Powód: Christian zaginął!
Okienko transferowe w Anglii było otwarte do wczoraj do godziny 18.00. Tak więc kluby angielskie miały jeszcze szanse się wzmocnić na nowy sezon. Jak donosi ‘Daily Mail’ Stoke City było zainteresowane pozyskaniem obrońcy Bayernu Christiana Lella. Kontakt został nawiązany błyskawicznie, a o godzinie 15.30 oba kluby miały już wszystko uzgodnione - suma odstępnego miała wynosić 3,5 mln euro.
Problem polegał jednak na tym, że nikomu z Bayernu nie udało się skontaktować z Lellem i powiedzieć mu o ofercie jaka napłynęła z Anglii. Christian zniknął – tym samym transfer nie doszedł do skutku. Ale nie ma też pewności czy sam zawodnik wyraziłby zainteresowanie przeprowadzką na wyspy.
Pewne jest tylko to, że Stoke musi się obejść bez obrońcy, a sam Bayern nie mógł pomniejszyć kadry – natomiast Lell musi być świadom tego, iż zapewne będzie grał w rezerwach.
Komentarze