Trener Interu Mediolan spodziewa się dzisiaj otwartej gry z obu stron. Ze względu na poprzedni sezon, jego podopieczni byli kojarzeni z ultradefensywnym stylem gry. W słowach i zachowaniu Leonardo widać wyraźną pewność siebie.
"Liga Mistrzów to rozgrywki, które skupiają wielu wielkich zawodników i drużyny z ogromnymi ambicjami. To oznacza, że drużyny mają tendencje do próbowania i grania własnego futbolu bardziej, niż skupiania się tylko na zatrzymaniu przeciwnika" - mówi Leonardo w rozmowie z oficjalną stroną internetową Interu - "Mecze będą bardziej otwarte. Ofensywna mentalność podoba mi się bardziej w Champions League".
"Inter to obrońcy tytułu i mogą pokonać każdego. Będziemy walczyć jak się da: drużyna jest w stanie poradzić sobie ze wszystkimi przeciwnościami i zrobić z tego swoją siłę. Podejdziemy do tego meczu tak jak przystało na mistrzów".
Leonardo jest trenerem Interu od kilku tygodni, po tym jak zwolniony został Rafael Benitez. W poprzednim sezonie na ławce trenerskiej siedział Jose Mourinho, który wykonał fantastyczną pracę, dając Mediolańczykom potrójną koronę, uwieńczoną pokonaniem Bayernu Monachium w finale Champions League.
"Tak, oglądałem finał w Madrycie" - zdradza Brazylijczyk - "Komu kibicowałem? Cokolwiek bym teraz nie powiedział, będzie to uznane za nieszczere. Ale kibicowałem Interowi, stałem za włoską drużyną. Zwycięstwo Interu dało mi satysfakcję".
FC Bayern poległ, tracąc dwie bramki. Katem okazał się Diego Milito, którego tym razem zabraknie. Leonardo chce powtórzyć ten wynik, a dzisiejszego wieczoru w roli Milito ma wystąpić Samuel Eto'o.
Komentarze