Mając na uwadze ostatnie doniesienia z Niemiec i Francji, klub ze stolicy Bawarii miał poważnie zainteresować się transferem utalentowanego Amina Adliego.
Według licznych doniesień prasowych z ostatnich kilkunastu godzin, na celowniku Bayernu miał znaleźć się Amin Adli z Toulouse FC. Niemiecki „Sky” i „Bild” poinformowali, że „Bawarczycy” pracują w ciszy nad pozyskaniem młodego Francuza już od kilku tygodni. Kwota wykupu może wynieść mniej niż 10 milionów euro.
Bayern prowadzi rozmowy
Swoje stanowisko w tej sprawie wyraził również francuski „L’Equipe”. Amine budzi wielkie zainteresowanie we Francji (mówi się o zainteresowaniu nawet 10 klubów). Młody Francuz jest ceniony z racji na swoją kreatywność i uniwersalność (może grać na obu skrzydłach oraz na różnych pozycjach w środku pomocy).
Jakiś czas temu Adli był kuszony transferem do Manchesteru City, jednakże jego horyzonty leżą gdzie indziej. Obecnie toczone są rozmowy z Bayernem Monachium. Plan monachijczyków jest jasny – wychowanek Toulouse FC miałby obrać taką samą drogę jak Tanguy Nianzou.
Pomocnik miałby z czasem zostać włączony do pierwszego zespołu, gdzie byłby elementem rotacji na skrzydłach wśród takich graczy jak Serge Gnabry, Kingsley Coman i Leroy Sane. Mówi się, że 21-latek dał się przekonać na transfer po rozmowach z Julianem Nagelsmannem.
Niemniej jednak oferta nie została jeszcze złożona, albowiem „Bawarczycy” chcą najpierw sprzedać swoich graczy (Mickael Cuisance i Corentin Tolisso). Prezydent Tuluzy marzy o 10 milionach euro za Adliego, ale suma ta mogłaby wynieść nawet 5 milionów euro.
Komentarze