Kai Havertz to bardzo młody zawodnik, który przebojem wdarł się do składu Bayeru Leverkusen, robiąc wielkie wrażenie na obserwatorach od pierwszych spotkań. Swoje zainteresowanie wyraził FC Bayern, jednak Aptekarze łatwo swojego piłkarza nie oddadzą.
W tym sezonie zespołowi z Leverkusen nie poszło tak dobrze, jak tego oczekiwano i rozgrywki Bundesligi drużyna zakończyła dopiero na 12. miejscu, co oznacza, że w przyszłych rozgrywkach Bayer będzie walczył wyłącznie na krajowym podwórku.
Może to sprawić, iż zawodnicy, którzy wyróżniali się w czasie ostatniej kampanii, zapraną zmienić otoczenie. Jednym z najbardziej rozchwytywanych piłkarze może być Havertz, który stał się ważnym ogniwem zespołu, pomimo swoich 17 lat (data urodzenia: 11.06.1999 r.). Pomocnik w sezonie 2016-2017 w Bundeslidze rozegrał 24 spotkania, w czasie których 4-krotnie wpisał się na listę strzelców, notując dodatkowo 6 asyst. Na koncie ma również występy w Lidze Mistrzów.
Nie może więc dziwić, że kiedy pojawiło się zainteresowanie ze strony Bawarczyków młodym Niemcem, zarząd Bayeru przystąpił do gorączkowych prób zatrzymania Kaia u siebie. Jak informują niemieckie gazety, Leverkusen przygotowało na 18. urodziny Havertza prezent, jakim ma być nowa 5-letnia umowa i podwyżka zarobków. Szczegóły mają być już dograne pomiędzy Rudim Vollerem a menadżerem zawodnika Jonasem Boldtem.
Jak wiemy jednak, Bayern upodobał sobie klub z BayArena szczególnie, jeśli chodzi o wykupywanie z ich kadry wyróżniających się zawodników. Czas pokaże, czy Bawarczycy zaczekają z transferem Havertza do momentu, jak ten ogra się w Leverkusen, czy też już tego lata podejmą próbę ściągnięcia tego talentu na Saebener Strasse.
Komentarze