W zimowym okienku transferowym Pierre-Emerick Aubameyang opuścił Borussię Dortmund na rzecz Arsenalu Londyn. BVB za transfer Gabończyka zainkasowało ponad 64 milionów euro.
To właśnie gaboński napastnik był głównym rywalem Roberta Lewandowskiego w walce o koronę króla strzelców w rozgrywkach ligowych. Na ten moment Polak ma na swoim koncie 19 trafień i jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzeleckiej z przewagą 8 trafień nad drugim Finnbogasonem.
Robert Lewandowski nie ukrywa, że będzie mu nieco brakowało rywalizacji z Aubameyangiem w niemieckiej Bundeslidze.
− Przez trzy lata konkurowałem z Aubameyangiem. Teraz kiedy go już niema, to być może część mojej motywacji, która mnie napędzała w naszej rywalizacji minęła − powiedział Lewandowski.
− Oczywiście jego obecność sprawiała, że byłem nieco bardziej zmotywowany − zakończył snajper FCB.
Mimo wszystko kapitan polskiej reprezentacji w żadnym wypadku nie ma zamiaru spoczywać na laurach. Lewandowski w niedawnej konferencji prasowej otwarcie wyjawił, że skupia się na swoich jak i celach całego zespołu − mowa między innymi o zdobyciu 30 bramek w lidze oraz sukcesie na arenie międzynarodowej.
Komentarze