W historii niemieckiej piłki można wyróżnić wielu znakomitych zawodników, ale nikt raczej nie ma najmniejszych wątpliwości, że prawdziwym numerem jeden jest legendarny Gerd Mueller.
W czasie całej swojej klubowej kariery legendarny napastnik Bayernu Monachium wystąpił w sumie w 565 spotkaniach, w których to strzelił 508 bramek oraz zantował 106 asyst. Jeśli pod uwagę weźmiemy tylko same rozgrywki Bundesligi, to liczby i tak robią już ogromne wrażenie.
Gerd Mueller wykręcił w niemieckiej pierwszej lidze wiele rekordów, które w przyszłości bardzo ciężko będzie pobić. Mowa między innymi o 365 zdobytych bramkach czy siedmiu tytułach króla strzelców!
Obecnie w Bundeslidze i samym Bayernie można wyróżnić jednego zawodnika, który wciąż ma szanse na pobicie pewnych rekordów "Bombera". Mowa rzecz jasna o Robercie Lewandowskim, który w niedawnym wywiadzie dał jasno do zrozumienia, że chce zdobyć jeszcze więcej armatek króla strzelców (obecnie posiada ich 4).
− Gerd Mueller został królem strzelców Bundesligi siedem razy. Ja chcę być lepszy. Jednakże to nie jest sprawiedliwa rywalizacja, ponieważ ja nie zaczynałem mojej kariery w Bundeslidze jak Gerd − skomentował Robert Lewandowski.
Co prawda pobicie rekordu 365 strzelonych bramek jest mało możliwe, jendakże zdobycie kolejnych trzech tytułów króla strzelców Bundesligi czy nawet 4 jest realne, zwłaszcza że nasz rodak w niedalekiej przyszłości ma podpisać z Bayernem nową umowę. Póki co w samej BL Lewandowski ma na swoim koncie 202 trafienia i 61 asyst.
Komentarze