Wczorajszego wieczoru w akcji mogliśmy oglądać nie tylko Roberta Lewandowskiego, ale i również Davida Alabę, który w Bayernie występuje na lewej stronie obrony.
Rywalem podopiecznych Jerzego Brzęczka była Macedonia. Koniec końców pojedynek zgodnie z przewidywaniami bukmacherów zakończył się zwycięstwem naszych rodaków, ale o zwycięstwo 1:0 wcale nie było tak łatwo...
"Biało-czerwoni" sporo się namęczyli, zaś bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 47. minucie Krzysztof Piątek, który na murawie boiska zameldował się dopiero na początku drugiej połowy. Bez względu na wszystko o grze polskiej reprezentacji nie można raczej powiedzieć zbyt wiele dobrego.
Na uwagę zasługuje jednak fakt, że dla podopiecznych Brzęczka było to dokładnie trzecie zwycięstwo w ramach eliminacji do mistrzostw Europy w 2020 roku. Na ten moment Polacy zajmują pierwsze miejsce z przewagą dwóch oczek nad wiceliderami grupy G, czyli Izraelem.
Równolegle z pojedynkiem w Skopje rozgrywany był także mecz Austriaków ze Słoweńcami. David Alaba i spółka wypełnili zadanie i pokonali skromnie swoich przeciwników 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył znany nam z Bundesligi i Schalke 04 − Guido Burgstaller.
Podczas gdy Robert Lewandowski grał wczoraj z Macedończykami przez pełne 90 minut, to Alaba zszedł z boiska w doliczonym czasie gry. Co więcej warto wspomnieć, że obaj panowie poprowadzili swoich kolegów w roli kapitanów.
Zanim "Lewy" i David udadzą się na zasłużone urlopy, to czekają ich jeszcze dwa spotkania w ramach eliminacji do Euro. Dokładnie 10 czerwca o 20:45 Polska zagra na wyjeździe z Izraelem, z kolei Austriaków czeka podróż do Macedonii.
Komentarze