DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Lewandowski: Mój wiek biologiczny to 25 lub 26 lat

fot.

Robert Lewandowski to bezsprzecznie najlepszy obecnie napastnik na całym piłkarskim globie. Aby się o tym przekonać, wystarczy tylko spojrzeć na liczby naszego rodaka w ostatnich sezonach.

Polski snajper nie przestaje zaskakiwać swoją wysoką formą. We wczorajszym meczu Ligi Mistrzów z Barceloną, Robert Lewandowski strzelił dwie bramki i obecnie ma już 10 trafień na swoim koncie w sezonie 2021/22 (jako pierwszy gracz z TOP 5 lig w całej Europie).

REKLAMA

Ostatnio 33-latek udzielił obszernego wywiadu dla tygodnika „Sport Bild”, w którym odniósł się miedzy innymi do swojego wieku biologicznego. Jak sam stwierdził, ostatnie badania wykazały jeszcze lepsze wyniki niż przed rokiem, zaś obecnie jego wiek biologiczny to jakieś 25-26 lat.

− Tego lata miałem najlepsze wyniki w mojej karierze. Jeśli przed rokiem miałem 27 lat, to teraz mam 25 lub 26. Moje statystyki w wieku 33 lat są lepsze niż kiedykolwiek wcześniej. Nie tylko kondycja − powiedział Lewandowski.

− Wszystkie pomiary na boisku są tak dobre, jak nigdy wcześniej. Po czterech tygodniach przerwy miałem lepszą bazę przed przygotowaniami niż kiedykolwiek wcześniej w mojej karierze. 33 lata to tylko liczba. Nie pokazuje, ile naprawdę mam lat − mówił dalej.

W tej samej rozmowie Robert Lewandowski podkreślił również, że przed każdym sezonem stawia sobie nowe cele i zastanawia się, pod jakim względem może stać się jeszcze lepszym piłkarzem.

REKLAMA

− Przed każdym sezonem myślę - co mogę zrobić lepiej, w jakim kierunku mogę pójść? Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć kolejny poziom. 5 bramek mniej lub więcej nie ma znaczenia. Ważniejsze jest dla mnie to, jak gram. Mogę wnieść na boisko coś więcej niż tylko bramki − dodał.

− Chcę, aby moi koledzy z drużyny byli w centrum uwagi. To jest dla mnie kolejny poziom, jak w meczu z Herthą - przepuszczanie podań przez moje nogi, aby Thomas mógł strzelić za moimi plecami gola. Ale nie martwcie się. Już mam kolejne bramki na celu (śmieje się) − podsumował Robert Lewandowski.

Źródło: Sport Bild
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...