Już 12 kwietnia odbędzie się szlagierowe starcie 1/4 finału Ligi Mistrzów. W określanym mianem „europejskiego klasyku” staną naprzeciwko siebie Bayern Monachium oraz Real Madryt.
Robert Lewandowski to bez dwóch zdań napastnik kompletny, którego możemy zaliczyć do Top 3 najlepszych napastników na świecie. Do tej pory nasz rodak wystąpił w 37 spotkaniach dla Bayernu oraz zdobył łącznie 33 bramki. Do swojego dorobku kapitan polskiej reprezentacji może również doliczyć sześć asyst.
W rozmowie z niemieckim dziennikiem „Sport Bild” Robert Lewandowski wypowiedział się na temat nadchodzącego dwumeczu Bayernu Monachium z Realem Madryt w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Zdaniem Roberta Bayern nie powinien podchodzić do tego starcia z jakimkolwiek kompleksem, gdyż jak sam zauważył w Bayernie cały zespół jest w stanie zdobywać rok w rok wielkie trofea podobnie jak giganci ze stolicy Hiszpanii.
− Tutaj w Bayernie wszyscy zawodnicy mają takie same szanse na zdobywanie wielkich trofeów jak ma to miejsce w przypadku Realu Madryt – powiedział snajper „Gwiazdy Południa”.
− Dla mnie osobiście Bayern jest właśnie takim klubem, gdzie chcę zdobywać te trofea. Zresztą ten sezon pokazuje, że wciąż wszystko jest możliwe – kontynuował Robert Lewandowski.
REKLAMA
Lewandowski dodał również, iż Bayern równie dobrze zasługuje na uznanie jakim darzy się Real, gdyż w zespole „Dumy Bawarii” również jest wielu zawodników klasy światowej. Polak odniósł się również do porażki Bayernu z „Królewskimi” sprzed trzech lat.
− Dlaczego piłkarze Realu zyskują większe uznanie? Każdy kto spojrzy na drużynę Bayernu na boisku może zobaczyć, że wcale nie mamy mniejszej ilości gwiazd światowego formatu – dodał najlepszy strzelec Bayernu.
− Nie zapomnieliśmy tych porażek z 2014 roku. Wiemy do czego jesteśmy zdolni i będziemy skupieni na tym, aby grać nasz futbol przeciwko Realowi – mówił dalej „Lewy”.
REKLAMA
− Wygranie Ligi Mistrzów jest moją wielką motywacją i pracuję nad tym. Naszym wielkim przywilejem jest fakt, że posiadamy wszystkich zawodników zdrowych i w doskonałej formie w tym jakże decydującym momencie sezonu – zakończył.
Komentarze