5 goli w 9 minut., najszybszy hattrick w historii Bundesligi - trudno wyobrazić sobie lepszy występ. Robert Lewandowski po spotkaniu nie ukrywał, że jest bardzo zadowolony z dzisiejszego meczu. Polak jednak nie potrafił powiedzieć, czy ceni sobie ten występ wyżej niż ten przeciwko Realowi Madryt w 2013 roku (jeszcze w barwach BVB).
"To był bardzo ważny mecz i wielkie wydarzenie w moim życiu. Teraz - pięć goli, to również świetny wieczór dla mnie. Przed nami jeszcze sporo meczów i nie będzie łatwe strzelić w każdym" - powiedział Lewy.
"Jestem bardzo zadowolony, to było niewiarygodne. Chciałem po prostu strzelać, nie myślałem o tym co będzie później. Przegrywając wiedzieliśmy, że musimy się poprawić i zdobyć przynajmniej dwie bramki. Ale pięć goli...to niewiarygodne" - powiedział Polak.
"Nie wiedziałem jak szybko do tego doszło, ale zdawałem sobie sprawę, że szybko. Jak jesteś na murawie to jesteś tylko skupiony na grze. Po czwartej bramce spojrzałem na tablicę wyników, była 60. minuta i pomyślałem 'Oooo' "
"Guardiola nie musiał nic mówić. Doskonale wiedziałem, co musiałem zrobić. To jest jednak jeden mecz, my musimy wygrywać kolejne. Jesteśmy Bayern Monachium"
Komentarze