Jeśli pod uwagę weźmiemy obecną kadrę Bayernu Monachium, to możemy w niej wyróżnić kilku zawodników, których umowy wygasają w przeciągu najbliższych dwóch lat.
Na ten moment można jednak odnieść wrażenie, że rozmowy ze wszystkimi piłkarzami stoją w miejscu. Niemniej jednak sprawy we własne ręce postanowił również wziąć Julian Nagelsmann. Jak informuje „Sport Bild”, niemiecki szkoleniowiec odbył już rozmowy z zawodnikami, którzy powrócili w ostatnich dniach do klubu.
Wśród nich znaleźli się rzecz jasna piłkarze, których przyszłość jest niepewna – nowy trener FCB nie chce ich stracić. Dziennikarze podkreślają, że jednym z pierwszych graczy, z którymi 34-latek szukał kontaktu był Robert Lewandowski, którego umowa wygasa w czerwcu 2023 roku.
Najlepszy Piłkarz Świata w 2020 roku zapewnił szkoleniowca, że jest zmotywowany do podjęcia wyzwania w Bayernie. Oczywiście, 32-latek myśli o swojej przyszłości i ewentualnym ostatnim kroku w karierze. Na ten moment sytuacja jest jednak jasna – „Lewy” chce współpracować z nowym trenerem i zdobywać kolejne tytuły w Monachium.
Wątpliwa sytuacja z Goretzką
Dużo bardziej wątpliwa jest przyszłość Goretzki, który wciąż czeka na lepszą ofertę Bayernu. Rozmowy nadal są wstrzymane. Mimo sporego zainteresowania ze strony Manchesteru United – Leon nie zamierza uciekać z Monachium.
Niemiec chce zostać w bawarskim klubie, ale jeśli nie dojdzie do porozumienia z FCB, to podobnie jak David Alaba będzie chciał wypełnić kontrakt do końca i odejść za darmo. W pokerze o nowy kontrakt bierze również udział Joshua Kimmich, z którym nie powinno być jednak żadnych problemów.
Komentarze