Jeszcze kilka tygodni temu Bayern znajdował się w niekorzystnej sytuacji w tabeli ligowej, ale po serii zwycięstw, podopieczni Niko Kovaca zdołali odrobić straty do Borussii Dortmund.
Wczorajszego wieczoru bramki takich zawodników jak Javi Martinez, Serge Gnabry, Robert Lewandowski (dwukrotnie) oraz Thomas Mueller sprawiły, że "Bawarczycy" rozbili na wyjeździe ekipę Borussii M'Gladbach aż 5:1. Tym samym Bayern zrównał się punktami z BVB.
Szczególne powody do dumy może mieć nie tylko cały zespół, ale przede wszystkim nasz rodak, który zapisał się na kartach historii Bayernu i niemieckiej Bundesligi. Zanim jednak przejdziemy do kapitana polskiej reprezentacji, to skupmy się na innej, ale bardzo ciekawej statystyce.
4.000 gol Bayernu!
Mistrzowie Niemiec mogą pochwalić się niesamowitymi statystykami, jeśli chodzi o rozgrywki niemieckiej Bundesligi − w całej swojej historii występów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech, monachijczycy odnieśli już w sumie 1.087 zwycięstw!
Weźmy jednak pod uwagę zupełnie inną statystykę. Jak się okazało bramka Serge'a Gnabry'ego na 4:1 okazała się 4.000 trafieniem "Bawarczyków" w historii rozgrywek Bundesligi! Żaden inny klub w Niemczech nie może pochwalić się takim dorobkiem bramkowym. Liczby FCB w niemieckiej ekstraklasie:
− 1.830 spotkań
− 1.087 zwycięstw
− 402 remisy
− 341 porażek
− Bilans bramkowy 4001:1996REKLAMA
Robert Lewandowski pisze historię!
Jak dobrze wiemy Robert Lewandowski popisał się dwoma trafieniami, co tym samym sprawiło, że 30-letni snajper Bayernu Monachium dokonał czegoś wielkiego, albowiem wyrównał rekord Claudio Pizarro. Peruwiańczyk jeszcze do niedawna był najlepszym strzelcem spoza Niemiec w historii Bundesligi.
Zarówno "Lewy", jak i Pizarro mają teraz na swoim koncie po 195 goli (licząc wszystkie występy w BL). Warto jednak nadmienić, iż nasz rodak potrzebował na to 280 spotkań, podczas gdy Claudio dokonał tego w 464 meczach. Ponadto Lewandowski odniósł swoje 200. zwycięstwo (dla porównania Thomas Mueller potrzebował na to 275 okazji).
Komentarze