Robert Lewandowski to bez dwóch zdań najlepszy napastnik na świecie od dłuższego czasu. Niewielu jednak wie, że w przeszłości Polak nie miał łatwego początku w piłce.
Zanim kariera naszego rodaka nabrała rozpędu w Borussii, to młody jeszcze „Lewy” miał spore problemy grając na polskich boiskach − został między innymi odrzucony przez Legię jako 17-latek. Mimo wszystko Robert nigdy się nie poddał i walczył o swoje.
W udzielonym wywiadzie dla „Spox.com” Lewandowski zdradził co nieco o swojej przeszłości, opowiedział o nieudanej przygodzie ze stołecznym klubem oraz trudnych początkach w BVB. Jak się okazuje w przypadku Dortmundu, kluczowa dla napastnika była osobista rozmowa z Juergenem Kloppem.
Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia najlepszy strzelec FCB w ostatnich latach, to poniżej znajdziecie fragmenty jego wypowiedzi. Zapraszamy do lektury!
Robert Lewandowski na temat:
...młodości w piłce:
„...Byłem bardzo niski i bardzo szczupły. Do 17. lub 18. roku życia często słyszałem, że jestem za chudy. Na przykład selekcjoner kadry U-15 powiedział mi kiedyś: 'Przepraszam, ale jesteś po prostu za chudy, aby grać w reprezentacji.'”
...odrzucenia przez Legię:
„...To bardzo bolało. Miałem 17 lat, krótko przedtem straciłem ojca. Pamiętam kontuzję i czekanie na decyzję. Nagle 1-2 tygodnie przed wygaśnięciem umowy otrzymałem info od sekretarza Legii, że klub nie chce ze mną przedłużać umowy. Trzeba przyznać, że nie było w tamtym czasie zbyt wielu rzeczy, które sprawiłyby, że czułbym się pozytywnie. Nie było to dla mnie łatwe, zwłaszcza biorąc pod uwagę mentalność. Kiedy słyszysz coś takiego, to oczywiście to boli, nawet nie chciałem tego słuchać. Miałem inne zdanie niż trenerzy.”
REKLAMA
...niepowodzeń jako źródło zachęty:
„...Decydujące było dla mnie to, co sam czułem w sercu. Bardzo chciałem to zrobić i pokazać wszystkim, co potrafię. Nie ma znaczenia, co mówią inni, jeśli masz silną wolę. Postanowiłem więc spojrzeć przed siebie i kontynuowałem pracę nad sobą. Jako 18-latek zacząłem częściej chodzić na siłownie i budować masę mięśniową. To bardzo pomogło.”
...wyboru BVB po Lechu:
„...Chciałem wykonać kolejny krok za granicą. Chciałem też przenieść się do klubu, który miał ambicje w Lidze Europy. BVB chciało mnie już rok wcześniej, ale nie byłem gotowy. BVB miało Kloppa, młody zespół i system, który mi odpowiadał.”
...trudnych początków w BVB:
„...Pierwsze 3 miesiące w Dortmundzie były trudne. Ale nadal pamiętam dokładnie, kiedy sytuacja się poprawiła.”
REKLAMA
...rozmowy z Kloppem:
„...Przegraliśmy mecz w Lidze Mistrzów w Marsylii. Wtedy nie za bardzo wiedziałem, jak wygląda moja pozycja u trenera. Po spotkaniu odbyłem rozmowę z Juergenem Kloppem i zapytałem otwarcie, czego ode mnie oczekuje. Rozmawialiśmy prawie dwie godziny, powiedziałem mu, o czym myślę - a on wyjaśnił mi, czego ode mnie oczekuje. Po tej rozmowie wszystko potoczyło się już lepiej. Następny mecz wygraliśmy 4:0 z Augsburgiem, strzeliłem hat-tricka i zanotowałem asystę. Nagle stało się dla mnie jasne, dlaczego na początku sprawy nie potoczyły po mojej myśli. Potrzebowałem tej rozmowy. Byłem bardzo młody i po raz pierwszy w życiu mieszkałem za granicą. Nie mówiłem jeszcze doskonale po niemiecku i dlatego nie rozumiałem wszystkiego, co mi powiedział trener. Ale to nie miało znaczenia, wyjaśnienie sytuacji było najważniejsze.”
...żądań i oczekiwań Kloppa:
„...Nie pamiętam dokładnych sformułowań. Chodziło raczej o wymianę jasnych opinii między nami. Nie chciałem znaleźć się w sytuacji, w której nie byłbym właściwie postrzegany.”
Komentarze