Bayern Monachium pokonał wczoraj w Pucharze Niemiec Carl Zeiss Jena 5:0 (3:0) i w pewny sposób awansował do kolejnej rundy tych rozgrywek. Mimo wyraźnego zwycięstwa Bawarczycy nie byli w pełni zadowoleni ze swojej dyspozycji, jednak mają świadomość, iż z tygodnia na tydzień ich gra powinna wchodzić na coraz wyższy poziom. W tym momencie najważniejsze jest wygrywanie, zaś styl gry po zmianie trenera powinien przyjść już w czasie niedługo rozpoczynającego się sezonu.
"Pierwsza runda Pucharu nigdy nie jest łatwa" powiedział Robert Lewandowski jeszcze przed pierwszym gwizdkiem tego pojedynku. "Rywale mają za sobą cztery mecze w lidze, wszystkie wygrali i to do zera" wtórował swojemu starszemu koledze Joshua Kimmich. FCB jednak od razu przeszło do ataku i za sprawą Roberta wyszło na prowadzenie już w 3. minucie meczu. Jeszcze przed przerwą reprezentant Polski trafił do siatki dwukrotnie (34., 43.).
"Tak, zdobyłem hat tricka, ale znacznie ważniejsze jest to, że jesteśmy w kolejnej rundzie" powiedział popularny Lewy, który zanotował w tym meczu gole nr 68, 69 i 70 w barwach Bayernu, a potrzebował na to zaledwie 102 spotkań! Po przerwie na listę strzelców wpisali się jeszcze Arturo Vidal (72.) oraz Mats Hummels (77.). "Zdobywanie bramek dla obrońcy też jest piękne w futbolu" mówił uradowany nowy obrońca Bayernu Monachium, który pokonał bramkarza Jeny uderzeniem głową.
Nie da się jednak uciec od tego, iż już za niecały tydzień FC Bayern rozpocznie rozgrywki Bundesligi starciem w piątkowy wieczór z Werderem Brema. "Oczywiście to będzie całkowicie inny pojedynek z innym zespołem, musimy w piątek pokazać się z jeszcze lepszej strony" powiedział Manuel Neuer. "Możemy zagrać jeszcze lepiej, szczególnie jeśli chodzi o wykorzystanie sytuacji oraz lepsze podania" dodał reprezentant Niemiec. Podobnego zdania był Robert: "Trener ma nowe pomysły, które musimy przyswoić. Z każdym tygodniem będzie coraz lepiej". Żadnych wątpliwości nie ma Carlo Ancelotti: "Drużyna jest gotowa na ten mecze!".
www.fcb.de
Komentarze