Jeśli pod uwagę weźmiemy obecną kadrę Bayernu Monachium, to można w niej wyróżnić dokładnie ośmiu zawodników, którzy pochodzą z Francji.
Monachijczycy tym razem zaprezentowali się zdecydowanie lepiej i we właściwym stylu zareagowali na niedawną porażkę z M’Gladbach w Pucharze Niemiec. Ostatecznie Union został rozbity przez „Bawarczyków” 5:2, zaś na listę strzelców wpisywali się Lewandowski (2), Sane, Coman oraz Mueller.
Podczas pomeczowej rozmowy z dziennikarzem na temat zwycięstwa wypowiedział się autor dwóch trafień, czyli wspomniany wyżej „Lewy”, który podkreślił, że razem z kolegami pokazał już od pierwszej minuty, że celem mistrzów Niemiec jest wygrana w Berlinie.
− Pokazaliśmy już od pierwszej minuty, że jesteśmy tu po to, aby wygrać. Ważna była pierwsza bramka. Tu w Unionie nigdy nie jest łatwo – powiedział Lewandowski.
− Zawsze jest gorąco. Sami też popełniliśmy błędy, ale mimo to zdobyliśmy 3 punkty. Teraz możemy skupić się na wtorku i meczu z Benfiką – podsumował snajper Bayernu.
W bieżącym sezonie 2021/22, napastnik rekordowego mistrza Niemiec rozegrał już łącznie 15 spotkań, zaś jego dorobek w tym czasie to 19 bramek oraz 1 asysta – żaden inny piłkarz z TOP 5 lig nie może pochwalić się takim dorobkiem, co Robert.
Komentarze