Mając na uwadze miniony sezon 2019/20, wielu ekspertów nie ma wątpliwości, że Joshua Kimmich jest obecnie jednym z najlepszych zawodników na swojej pozycji.
Joshua Kimmich stał się prawdziwym liderem Bayernu Monachium, zaś jego rozegranie i gra w środku pola są nieocenione dla całego zespołu i stylu gry mistrzów Niemiec.
Nie dalej jak wczoraj, podczas konferencji prasowej przed meczem Niemców z Ukrainą, na temat niemieckiego pomocnika, mogącego również grać na prawym boku obrony, wypowiedział się selekcjoner Joachim Loew, który od dawna jest już pod wielkim wrażeniem 25-latka.
‒ Muszę przyznać, że Jo jest po prostu uosobieniem pasji. On jest niesamowicie ambitny i zawsze zmotywowany ‒ powiedział Joachim Loew.
‒ Emanuje zwycięską mentalnością. Kiedy po raz pierwszy trenował z nami w 2016 roku, to od razu powiedziałem: 'Zabieramy tego chłopaka na Euro'. Posiada nie tylko dobrą technikę, ale i również świetne zrozumienie gry ‒ mówił dalej Niemiec.
W trakcie dalszej rozmowy z dziennikarzami opiekun niemieckiej reprezentacji narodowej poruszył również kwestię ostatniej krytyki, jaka spadła na niego po zremisowanym 3:3 spotkaniu z Turkami. Loewa zaatkował wówczas m. in. legendarny Lothar Matthaeus.
‒ Nie czytałem nic w ostatnim czasie, bo nie dbam o to, co mówią inni. Każdy ma swoją opinię. Nieważne co zrobię, to robię to z pełnym przekonaniem. Oczywiście byłem zły po ostatnim remisie, ale były też pozytywy. Każdy ma prawo do wyrażenia krytycznej opinii, ale sam potrafię ocenić sytuację dobrze ‒ podsumował Loew.
Komentarze