Dziś późnym wieczorem czeka nas kolejne spotkanie z udziałem zawodników Bayernu Monachium. Tym razem mowa o francuskiej reprezentacji narodowej, która powalczy o kolejne punkty w ramach eliminacji do Euro w 2020 roku.
Rywalem mistrzów Świata z 2018 roku będzie Islandia, zaś pojedynek rozpocznie się o 20:45. Jeśli wierzyć doniesieniom francuskiego "L'Equipe", to od samego początku przyjdzie nam oglądać w akcji takich zawodników jak Kingsley Coman, Benjamin Pavard, Corentin Tolisso oraz Lucas Hernandez, który ostatnio borykał się z urazem kolana.
Manuel Bonke z niemieckiego "TZ" informuje, że lekarz klubowy Bayernu, czyli Dr Mueller-Wohlfahrt napisał niedawno list do sztabu medycznego francuskiej reprezentacji, aby przestrzec ich przed treningami i pozwoleniem Lucasowi na grę w meczu z Islandczykami. Jak się jeszcze dowiadujemy defensor FCB nie ukończył wczorajszego treningu, ze względu na problemy z kolanem...
Mimo wszystko innego zdania jest selekcjoner Francuzów, który w niedawnej rozmowie dał jasno do zrozumienia, że Hernandez jest gotowy do gry. Deschamps podkreślł również, że 23-latek może zacząć od początku. Co jednak na temat całej tej sytuacji sądzi sam zainteresowany? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Didier Deschamps:
– Lucas jest gotowy do gry. Uwolnił się od problemów z kolanem. Jest gotowy, aby zacząć mecz od początku. Czy zagra 90 minut? Nie jestem jeszcze pewien, ale mogę potwierdzić, że jest do mojej dyspozycji. Czekają nas dwa bardzo ważne spotkania, to nie zwyczajne sparingi. Nie chcę sprawiać problemów moim zawodnikom w klubach, ale reprezentujemy inne interesy.
Lucas Hernandez:
– Bayern nie chciał aby grał, chcieli uniknąć ryzyka. Perfekcyjnie ich rozumiem. To klub, który bardzo dba o swoich zawodników i pragnie ich uchronić przed urazami. To jednak nie moja decyzja. Słucham poleceń szefów. Jeśli lekarz mówi, że mogę grać, to mogę zagrać. Jeśli trener potrzebuje mnie w piątek, to będę na 100%.
REKLAMA
Komentarze