Od wielu tygodni w mediach niemieckich i zagranicznych, nieustannie dyskutuje się o możliwym transferze nowego środkowego napastnika do Bayernu.
Co prawda głównym kandydatem według licznych źródeł w dalszym ciągu pozostaje Harry Kane z Tottenhamu Hotspur, ale coraz częściej pojawia się również kandydatura Randala Kolo Muaniego, który bryluje od początku sezonu w zespole Eintrachtu Frankfurt.
Póki co nie wiadomo, czy którykolwiek ze wspomnianych snajperów dołączy latem do Bayernu, jednakże zdaniem Felixa Magatha, który prowadził w przeszłości FCB, transfer Muaniego mógłby być dla bawarskiego klubu inwestycją w przyszłość.
− Trudno jest ocenić, czego chce Bayern lub w jakiej sytuacji się znajdują. Harry Kane, jeśli możesz go zdobyć - kupujesz jednego z najlepszych, najbardziej znanych i najdroższych zawodników. To również tworzy pewien wizerunek – powiedział Magath.
Co do Muaniego. Z zawodnikiem, który tak długo nie brylował w Bundeslidze i nie zrobił wcześniej wielkiego wrażenia, otrzymujesz inną osobowość. On ma perspektywy i pole do poprawy. Byłby inwestycją dla Bayernu. Zawsze pozyskałbym młodszego zawodnika i tego, który ma więcej perspektyw. Ale zawsze zdarzają się wyjątki – dodał.
− Ja sam sprowadziłem do Schalke Raula z Realu Madryt. To był starszy zawodnik, zupełnie inny akt. To była słuszna i rewelacyjna decyzja. Jak myślisz, co by się stało, gdyby Uli Hoenessowi udało się sprowadzić Raula do Niemiec? Dziś nadal by świętował. W tamtym czasie Schalke nie bardzo doceniało, że sprowadziło takiego człowieka. Raul jest tutaj odpowiednikiem Franza Beckenbauera. Sprowadzenie tutaj takiego zawodnika było czymś niezwykłym – podsumował Felix Magath.
REKLAMA
Jeśli wierzyć niedawnym doniesieniom niemieckiego tygodnika „Sport Bild”, to głównym celem monachijczyków pozostaje Harry Kane. Mistrzowie Niemiec mają być zdeterminowani, aby ściągnąć Anglika, zwłaszcza że ten wciąż nie podpisał nowej umowy z „Kogutami”.
Komentarze