Postaci Roya Makaay`a sympatykom Bayernu nie trzeba przedstawiać. Holender strzelił dla Bayernu wiele ważnych bramek, ale zapewne wielu ma w pamięcią tę strzeloną Realowi Madryt w 10 sekundzie spotkania rewanżowego Ligi Mistrzów w 2007 roku. Były snajper zespołu z Monachium udzielił wywiadu dla Bayern Magazin w którym opowiada o zbliżającym się spotkaniu Bayernu z Realem oraz o tym z 2007 roku, w którym brał udział.
Bayern Magazin: Roy czy pamiętasz wydarzenia z 7 marca 2007 roku?
Roy Makaay: „Oczywiście. Zaraz po tym jak Bayern znalazł się w półfinale Ligi Mistrzów, wróciły do mnie szczęśliwe wspomnienia związane z tym meczem i z moją bramką. O bramce z tego spotkania wspominałem także parę miesięcy temu, kiedy Jonas z Valencii strzelił bramkę Leverkusen kilka dziesiątych sekundy później niż ja.”
Bayern Magazin: Kto według ciebie ma największe szanse na triumf w rozgrywkach Ligi Mistrzów?
Roy Makaay: „Barcelona i Real to główni faworyci do zwycięstwa rozgrywek, ale wierze że Bayern będzie trudnym rywalem dla obu drużyn. Napędza ich dodatkowa motywacja jaką jest finał na własnym stadionie. Dla zawodników jest to jedyna taka szansa w życiu. Myślę że Real jest faworytem tego spotkania, ale uważam także że Bayern może sprawić im wiele kłopotów. I Bastian Schweinsteiger wrócił na boisko.
Bayern Magazin: Czy to że Bayern gra pierwsze spotkanie na własnym stadionie będzie dla nich problemem?
Roy Makaay: „ Generalnie lepiej rozgrywać spotkanie rewanżowe na własnym boisku. W 2007 roku stanowiło to naszą przewagę, ale w ćwierćfinale przeciwko AC Milan nie pomogło. Zremisowaliśmy 2:2 w Mediolanie, a w rewanżu przegraliśmy 2:0 na Allianz Arena i odpadliśmy z rozgrywek."
Źródło:FCbayern.de
Komentarze