Snajper Bayernu Monachium - Roy Makaay ujawnił, że chciałby pozostać w FCB do końca swojej kariery. Holender, którego kontrakt wygasa w 2008 roku wyszedł naprzeciw krytyce i wie, że nadal jest numerem jeden wśród napastników Bayernu. "Jeżeli zależałoby to ode mnie, to chciałbym zostać" - mówi Makaay.
"Potrafię wyobrazić sobie zakończenie kariery, jednak nie wiem jakie intencje ma klub wobec mnie".
Mimo strzelenia 11 bramek w tym sezonie Makaay nadal jest krytykowany. Ostatnio nadano mu przydomek "Vorbei" (nie trafiony).
"Jeśli ktoś taki jak ja, lub Miroslav Klose (Werder Brema) nie strzela w dwóch meczach z rzędu gola, od razu jest krytykowany" - wyjaśnia Holender.
"Nikt nie czuje urazy do innych napastników, którzy nie potrafią strzelić bramki w pięciu meczach z rzędu".
"Tak to juz się dzieje od czasu kiedy tu byłem. Po tym wszystkim, jestem nadal najdroższym piłkarzem w historii klubu".
www.eurosport.com
Źródło:
Komentarze