DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Mane i Sane wracają do XI

fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com

Już jutro o 21:00, emocje po raz kolejny sięgną zenitu, albowiem do akcji powracają zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec, którym tym razem przyjdzie rywalizować na europejskim podwórku.

Dokładnie jutro o 21:00, zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec rozegrają dziesiąte oficjalne spotkanie w tym sezonie. W ramach drugiej kolejki rozgrywek Champions League, rywalem Bayernu będzie FC Barcelona, która pokonała ostatnio Cadiz w hiszpańskiej La Lidze.

REKLAMA

Podczas gdy podopieczni Xaviego Hernandeza uzyskali wynik 4:0, to piłkarze klubu ze stolicy Bawarii w swoim ostatnim pojedynku w niemieckiej pierwszej Bundeslidze, zdobyli tylko 1 punkt remisując na własnym podwórku ze Stuttgartem.

Starcie pomiędzy monachijczykami a zawodnikami ze Szwabii zakończyło się rezultatem 1:1. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno tacy zawodnicy jak Mathys Tel i Jamal Musiala.

Po ostatnim podziale punktów w rodzimej lidze, monachijczycy z całą pewnością będą zdeterminowani, aby zadośćuczynić za ostatnie trzy remisy w lidze i wygrać z Barcą. Mistrzowie Niemiec mają jasno określony plan – pokonać Katalończyków i objąć fotel lidera.

Sytuacja kadrowa Bayernu wydaje się być w miarę przejrzysta i Nagelsmann najpewniej będzie zmuszony radzić sobie bez dwóch graczy. Mowa o Bounie Sarrze, któremu niedawno ponownie odnowiły się problemy ze ścięgnem rzepki w kolanie oraz Kingsleyu Comanie (kontuzja uda).

REKLAMA

Tym razem w wyjściowej XI powinno dojść do kilku zmian. Według ustaleń „Kickera” blok defensywny FCB mają tworzyć Pavardde LigtHernandez i Davies. Ponadto od samego początku może zagrać m. in. Leroy Sane. Jak może zagrać Bayern i Barcelona w jutrzejszym meczu? Odpowiedź znajdziecie poniżej.

Bayern XI: Neuer - Pavard, de Ligt, Hernandez, Davies - Kimmich, Sabitzer - Sane, Musiala - Mueller, Mane.

Barcelona XI: ter Stegen - Bellerin, Kounde, Garcia, Alonso - Busquets - Gavi, Pedri - Raphinha, Lewandowski, Dembele.

REKLAMA
Źródło: Kicker.de
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...