Latem 2017 roku zarząd bawarskiego zaskoczył swoich kibiców przeprowadzając transfer Jamesa Rodrigueza z Realu Madryt. Monachijczycy wypożyczyli pomocnika na okres dwóch sezonów, po czym FCB będzie mogło skorzystać z opcji pierwokupu.
Początkowo Kolumbijczyk miał drobne problemy z odnalezieniem się w nowym otoczeniu, co jest rzecz jasna zrozumiała w takim przypadku. Z czasem jednak James stał się bardzo ważnym dla Bayernu zawodnikiem (sporą zasługę w tym fakcie miało zatrudnienie Juppa Heynckesa).
Jak dobrze wiemy „Bawarczycy” posiadają prawo do pierwokupu 27-letniego zawodnika za sumę 42 milionów euro. Jakiś czas temu pojawiła się nawet informacja, że Bayern miał wewnątrz klubu podjąć decyzję, że Rodriguez zostanie wykupiony z drużyny „Gwiazdy Południa”.
Jeśli jednak wierzyć ostatnim doniesieniom hiszpańskiej „Marki” Kolumbijczyk ma rozważać powrót do Realu Madryt, gdzie trenerem nie jest już przecież Zinedine Zidane, a wieloletni lider zespołu i jego gwiazda – Cristiano Ronaldo – opuści Madryt na rzecz turyńskiego Juventusu.
Spekuluje się, że nowy trener „Królewskich”, czyli Julen Lopetegui bardzo ceni sobie umiejętności Jamesa i uważa go za bardzo dobrego gracza, który swoją grą może wnieść wiele korzyści dla zespołu ze stolicy Hiszpanii.
Zmiana sytuacji personalnej w madryckim klubie miała spowodować, że wypożyczony do Monachium pomocnik ma poważnie myśleć nad powrotem do Realu, do którego trafił w 2014 roku. Hiszpańscy dziennikarze podkreślają jednak, że operacja sprowadzenia Jamesa do Madrytu może być piekielnie trudna, albowiem decydujący głos mają „Bawarczycy”.
Włodarze bawarskiego klubu niejednokrotnie powtarzali, że są bardzo zadowoleni z Kolumbijczyka, który w swoim pierwszym sezonie gry w ekipie mistrza Niemiec zdobył 8 bramek oraz zaliczył 14 asyst. Co więcej Rummenigge jakiś czas temu publicznie podziękował byłemu trenerowi Carlo Ancelottiemu za jego upór w chęci sprowadzenia 27-latka na Allianz Arenę.
W Niemczech od pewnego czasu toczy się dyskusja nie o to czy Bayern wykupi Rodrigueza (ma to być już pewne), lecz o to kiedy monachijczycy ostatecznie ogłoszą wykupienie piłkarza z Realu.
Komentarze