Javi Martinez na początku tygodnia wrócił w końcu do treningów po wielomiesięcznej przerwie. Hiszpański pomocnik nie ukrywa, że ostatni czas nie należał do najłatwiejszych i niejednokrotnie bał się o swoją piłkarską karierę.
"Bywały dni, kiedy wszystko kwestionowałem. Mentalnie to był bardzo trudny okres. Widzisz jak mijają dni, a stan twojego kolana nie ulega zmianie. Cały proces jest trudny" - powiedział Hiszpan.
"Miałem takie dni, że myślałem, że nigdy nie będę w pełni sprawny. Moi fizjoterapeuci zdołali jednak mnie uspokoić. Mówili, że taka kontuzja wymaga czasu na wyleczenie i z pewnością wrócę do gry. Miałem wątpliwości, ale kiedy w końcu zacząłem treningi biegowe to wiedziałem, że wrócę do najlepszej dyspozycji. Moje kolano w tej chwili ma się bardzo dobrze. Wróciłem do treningów we wtorek i nie minie długo czasu (zanim wróci do gry - dop. red.)"
Javi Martinez w zeszłym sezonie rozegrał ledwie 3 mecze w barwach FCB.
Komentarze