Jeśli przeanalizujemy obecną kadrę Bayernu Monachium, to możemy w niej wyróżnić kilku zawodników, których umowa wygasa z końcem bieżącego sezonu 2020/2021.
W przypadku środka obrony mówimy dokładnie o dwóch zawodnikach. Podczas gdy David Alaba najpewniej odejdzie latem do Realu Madryt, to w przypadku Jerome'a Boatanga wszystko jest jeszcze możliwe (włącznie z podpisaniem nowej umowy).
Ostatnimi czasy pojawia się coraz więcej głosów sugerujących przedłużenie kontraktu z rosłym stoperem. Kilka dni temu swoje zdanie na ten temat wyraził Lothar Matthaeus, który jest zdania, że mistrzowie Niemiec powinni dogadać się z Niemcem i dać mu nową umowę.
− Bayern nie chce wydawać za wiele pieniędzy w nadchodzącym letnim okienku transferowym, zaś David Alaba odejdzie z Monachium − powiedział Matthaeus.
− Trzeba to przyznać, że zwłaszcza pod wodzą Hansiego Flicka Jerome znowu rozkwitł i odzyskał swoją dawną formę sprzed lat − mówił dalej legendarny niemiecki pomocnik.
− Moim zdaniem Bayern powinien zdecydowanie dogadać się z Jeromem, usiąść do rozmów wspólnie i pomyśleć o rocznym lub dwuletnim przedłużeniu umowy − podsumował Lothar Matthaeus.
REKLAMA
Póki co Bayern nie zaplanował jeszcze rozmów z niemieckim stoperem, ale jak informuje dziennik „Bild”, w dobie pandemii koronawirusa, Bayern będzie mógł pozwolić sobie tylko na jednego drogiego i topowego obrońcę, jak Dayot Upamecano. Posiadanie w składzie dodatkowo tak doświadczonego weterana jak Boateng może być na wagę złota.
Komentarze