Jedno jest pewne. Do końca bieżącego sezonu trenerem Bayernu Monachium pozostanie Hansi Flick. Niewykluczone jednak, że 54-latek zostanie na jeszcze dłużej, jeśli spełnione zostaną pewne warunki.
Mowa rzecz jasna o sukcesach i odpowiednich wynikach. Póki co Hansi miał możliwość poprowadzenia Bayernu Monachium w 10 oficjalnych meczach o stawkę, zaś jego bilans to 8 zwycięstw, 2 porażki oraz 32 strzelone i 7 straconych bramek.
Podczas ostatniego wywiadu na temat Flicka wypowiedział się legendarny Lothar Matthaeus, który jest przekonany, że zatrudniając 54-latka, monachijczycy poczynili najlepszy transfer w sezonie 2019/20. Były zawodnik FCB odniósł się również do przyszłości obecnego szkoleniowca "Dumy Bawarii".
− Już powiedziałem to przed sezonem: najlepszym transferem Bayernu jest Hansi Flick. Wykonuje świetną pracę i nie ma obecnie innych alternatyw na rynku. Potem musisz się zastanowić i podjąć decyzję czy chcesz nadal kontynuować współpracę z trenerem o mniejszym nazwisku, ale przeszłością związaną z FCB? − powiedział Lothar Matthaeus.
− W moim przypadku brałbym pod uwagę tylko czynniki sportowe i atmosferę w zespole, zaufałbym Hansiemu na lata. Jeśli do lata będą sukcesy, to zdecydowałbym się na dalszą współpracę − mówił dalej.
W przypadku walki o tytuł mistrzowski Niemiec, legendarny Lothar Matthaeus spodziewa się, że w drugiej części sezonu bój o paterę zostanie stoczony przez cztery zespoły, a będąc dokładniejszym przez Bayern Monachium, RB Lipsk oraz obie Borussie.
− Na początku sezonu mówiłem o triatlonie. Ale po tym jak Gladbach odpadło z Ligi Europy, to będzie to walka 4 zespołów. Gladbach jako jedyny zespół może teraz skupić się na Bundeslidze − zauważył Niemiec.
− Pozostała trójka to rzecz jasna Bayern, Dortmund oraz Lipsk. Po letnich transferach wszyscy mówili tylko o FCB i BVB, ale Lipsk każdego roku stale się rozwija, zaś teraz pod wodzą Nagelsmanna stali się jeszcze lepsi − podsumował Matthaeus.
Komentarze