To już jutro! Cały piłkarski świat skieruje swój wzrok na Thaatre du Chatelet w Paryżu, gdzie odbędzie się gala wręczenia Złotej Piłki za 2021 rok.
Co prawda większość dziennikarzy i gazet donosi, że zwycięzcą Złotej Piłki za 2021 rok jest Leo Messi, ale wiele legend światowego futbolu w dalszym ciągu nawołuje i podkreśla, że to Robert Lewandowski powinien zdobyć „Ballon d’Or”.
Po wczorajszym spotkaniu Bayernu z Arminią Bielefeld (wygrana FCB 1:0) na temat naszego rodaka i jego szans na wygranie plebiscytu „France Football” wypowiedział się legendarny Lothar Matthaeus, który sam miał okazję doświadczyć tego triumfu w 1990 roku.
− Właściwie to jest Złota Piłka za ostatnie dwa lata. Wtedy nie ma żadnej dyskusji. Wystarczy co Lewandowski osiągnął w kraju i na arenie międzynarodowej – nie tylko pod względem bramek, ale i prezencji na boisku i zaangażowania dla zespołu – powiedział Matthaeus.
− Nie ma mowy o Benzemie czy Salahu. Jest tylko jeden kandydat i gra dla Bayernu z numerem dziewięć na plecach. Messi był jedynym, który wygrał cokolwiek. To było na początku roku. Potem, przez ostatnie cztery miesiące, coraz rzadziej był widoczny – podsumował Niemiec.
Jeśli weźmiemy pod uwagę 2021 rok, to Polak nie ma sobie równych na całym świecie. W 54 spotkaniach dla Bayernu i kadry narodowej Polski, Lewandowski strzelił dokładnie 64 bramki oraz zanotował 10 asyst. Ponadto mówimy o zdobyciu Klubowych Mistrzostw Świata, mistrzostwa Niemiec, Superpucharu Niemiec, Złotego Buta oraz tytułu króla strzelców Bundesligi.
Komentarze