Wraz z końcem czerwca 2023 roku wygasają kontrakty kilku zawodników Bayernu Monachium. Wśród nich należy wymienić przede wszystkim trio liderów, czyli Lewandowskiego, Muellera i Neuera.
Od wielu tygodni w niemieckiej i zagranicznej prasie pojawia się coraz więcej plotek związanych z dalszą przyszłością naszego rodaka. Wbrew różnym doniesieniom – celem mistrzów Niemiec jest przedłużyć kontrakt z „Lewym” na co najmniej dwa kolejne lata (do 2025 roku).
Niemniej jednak póki co nie poczyniono w tym kierunku żadnych kroków, zaś rozmowy mają rozpocząć się dopiero na wiosnę. Ostatnio podczas programu „Sky90” krytycznie do działań Olivera Kahna i zwlekania z wyjaśnieniem kwestii Polaka odniósł się legendarny piłkarz FCB i niemieckiej reprezentacji narodowej – Lothar Matthaeus.
− Lewandowski należy do Bayernu. Gdyby Uli Hoeness nadal tu był, powiedziałby po rozmowie z Kahnem: „Hej, jutro rano Lewy może natychmiast przedłużyć kontrakt w moim biurze”. Padły jaśniejsze słowa. Te przepychanki powodują niepokój w szatni – stwierdził Matthaeus.
− Czy to Neuer, Mueller, czy też Lewy – wszyscy oni mogliby pojawić się w biurze Hoenessa z samego rana i podpisać swoje nowe kontrakty – dodał Niemiec.
− Oczekuję od Kahna i całego Bayernu trochę więcej emocji i więcej jasnych odpowiedzi. Nie wiem, w którym kierunku Oliver Kahn chce dalej podążać. Jednak negocjacje z tymi trzema graczami pokazują, że coś się zmieniło. W przeszłości w tym momencie można było uzyskać jasność. Wszyscy trzej stoją w pustce – podsumował Lothar Matthaeus.
REKLAMA
Robert Lewandowski to bezsprzecznie kluczowa postać w zespole „Gwiazdy Południa”. W bieżącym sezonie 2021/22, napastnik rekordowego mistrza Niemiec w 34 meczach o stawkę zdobył imponujące 39 bramek oraz dołożył do tego dorobku 3 asysty.
Komentarze