Robert Lewandowski to obecnie bez dwóch zdań najlepszy środkowy napastnik na całym piłkarskim globie. Świadczyć mogą o tym nie tylko jego bramki, ale i również postawa na boisku.
Od momentu rozpoczęcia sezonu 2019/20 polski snajper miał okazję wystąpić we wszystkich oficjalnych spotkaniach Bayernu Monachium. Dorobek bramkowy naszego rodaka może robić wielkie wrażenie, albowiem mowa o 14 zdobytych bramkach, z czego 10 z nich strzelił w samej Bundeslidze (rekord).
Nie tak dawno temu w obszernym wywiadzie na temat Roberta Lewandowskiego wypowiedział się legendarny zawodnik Bayernu i kadry narodowej Niemiec − Lothar Matthaeus. 58-latek po raz kolejny stwierdził, że "Lewy" jest najlepszym napastnikiem na świecie i prezentuje się doskonale nie tylko jako indywidualny, ale i również jako zespołowy gracz.
− Mówiłem już 2 lub 3 lata temu, że Lewandowski to najlepsza 9 na świecie. Teraz to tylko udowadnia. Ciężko jest grać lepiej niż on. Jestem wielkim fanem Roberta − powiedział Matthaeus.
− Kiedy jakiś czas temu Robert był krytykowany, to broniłem go. Lewy posiada wielką jakość i wydaje się być kompletnym napastnikiem. Jest świetnym indywidualnym zawodnikiem, a jednocześnie graczem zespołowym − mówił dalej.
− Moim zdaniem Robert czuje, że Bayern jest jego rodziną, dlatego też daje z siebie wszystko. Nowa umowa to perfekcyjne rozwiązanie dla obu stron. Bayern jest szczęśliwy zatrzymując tak ważnego gracza. Gnabry i Mueller również mogą grać w ataku, ale Lewy jest unikalny − dodał Niemiec.
REKLAMA
Pod koniec rozmowy legendarny zawodnik bawarskiego klubu odniósł się jeszcze do osoby Niko Kovaca, który w ubiegły wtorek poprowadził swoich podopiecznych do wysokiego zwycięstwa 7:2 nad Tottenhamem Hotspur w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów.
− Moim zdaniem to odpowiedni człowiek, na odpowiednim miejscu. Poprzedni sezon był dla niego ciężki, zwłaszcza że wielu graczy leczyło kontuzje. Media spekulowały o przyszłości kluczowych graczy. Ciężko jest się wtedy skupić, ale Kovac zrobił swoje. Ma plan i wierzy w swoich podopiecznych. Ufam mu − podsumował Matthaeus.
Komentarze